czwartek, 11 kwietnia 2013

Tonik do twarzy Alverde i tajemnicza przesyłka


Witam wszystkich :)

W końcu wiosna do nas zawitała i zrobiło się ciepło. Cieszycie się?

Blogsferę opanowały kosmetyki z DM. Nie ominęły one i mnie. Teraz opiszę jeden z tych kosmetyków: różany tonik do twarzy Alverde.



Jest on bardzo delikatny. Nie podrażnia skóry ani oczu, nie wysusza skóry. Ma bardzo przyjemny różany zapach, nie wyczuwam w nim alkoholu. Tonik nawilża twarz, może nie wszystkim to odpowiada ale mi tak. Dobrze oczyszcza twarz i zmywa resztki makijażu, nawet wodoodpornego. Po użyciu cera wygląda na świeżą, łagodzi i nawilża. Z wydajnością jest dobrze. Wchłania się też dobrze. Ja używam już jakiś czas i mam większą połowę.
Opakowanie jest bardzo wygodne, zamykane. Kosztuje ok 2,5 euro. Niestety dostępny jest tylko za granicą.
Tonik powinien podpasować każdej cerze, bo ma bardzo prosty skład.




Pielęgnujący i harmonizujący tonik przeznaczony dla suchej i wrażliwej skóry. Delikatna woda z kwiatów róży, a także ekstrakt z dzikiej róży odświeżają i łagodnie oczyszczają skórę twarzy. Roślinna gliceryna skutecznie chroni przed utratą wilgoci.
Kosmetyki dostępne tylko w Niemczech i w Austrii.

Skład: Aqua, Rosa Centifolia Extract, Rosa Canina Fruit Extract*, Glycerin, Parfum**, Citric Acid, Alcohol, Silver Citrate, Limonene**, Linalool** .
*Ingredients from certified organic agriculture.
**from natural essential oils.



Dzisiaj gdy przyszłam ze szkoły zobaczyłam tajemniczą przesyłkę. Bardzo się zdziwiłam, bo na nic nie czekałam. A w niej krem konopny na dzień i maść konopna na noc. 



Wydaję mi się, że to nowa współpraca z portalem bangla.pl, ponieważ  zgłaszałam się do testów.

Więc bardzo dziękuje i biorę się za testowanie.


Miałyście któryś z tych kosmetyków? 

31 komentarzy:

  1. oj niestety nie miałam -ciekawa jestem jak pachnie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że to Banglowa przesyłeczka ;) Moje gratulacje :) Czekam na opinie, bo bardzo jestem ciekawa zarówno maści jak i kremów.
    Tonik nie dla mnie, nie lubię różanych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cutis -moja córa testowała kosmetyki dla dzieci-rewelacja, choć zapach taki bardziej ziołowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. GRATULUJE PRZESYŁKI NIESPODZIANKI :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, ale widzę, że znów alverde się spisuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam, ale podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oooj, szkoda, że nie ma go w polskich drogeriach :(
    no to fajna niespodziankę Ci bangla sprawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. widze u Cb też bangla :) z Alverde nie mialam jeszcze do czynienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. no to fajna niespodzianke mialas

    OdpowiedzUsuń
  10. Tonik - wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam go,ale sam fakt,że jest różany mnie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tonik zapowiada się ciekawie choć ja nie przepadam za różanym aromatem w kosmetykach :)
    gratuluję przesyłki od Bangli - świetny portal!

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tym tonikiem nigdy się nie spotkałam :)
    a przesyłka z bangli - ja nawet nie wiedizałam ,że costakiego tam organizują a już na jakimś blogu widziałąm ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa jednak ja też dostałam , ale zgłosiłąm sie do innej i również byłam w takim samym szoku jak Ty :P

      Usuń
  14. Ciekawa jestem tych nowych kremów ;> egzemą jeden z "lekarzy" nazwał moje azs ;>

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również zostałam wytypowana do testów! :)
    Tylko do Defektu! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę kiedyś skusić się na kosmetyki z Alverde :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie miałam , ale wygląda ciekawie :D

    http://letmeloveyou1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podobają Twoje recenzje,są takie rzeczowe i wyczerpujące :)

    Masz ochotę na wzajemną obserwację? :)
    Jeśli tak to zapraszam do siebie,
    Renews xxx

    OdpowiedzUsuń
  19. jeszcze nic nie miałam z Alverde
    gratuluję współpracy

    OdpowiedzUsuń
  20. Dotychczas nie miałam żadnego produktu z Alverde. Jeśli zaś chodzi o toniki to używam raczej aptecznych produktów, bo mam dość kłopotliwą cerę. Wszelkie drogeryjne żele, pianki i toniki odstawiłam. Na razie dobrze na tym wyszłam ;)

    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawiony komentarz. Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo ciekawy kremik:D gratuluję współpracy:)

    OdpowiedzUsuń
  22. też dostałam ten krem konopny , zobaczymy co jest wart :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam z tej serii serum i olejek. Właśnie teraz ich używam. cudnie pachną i jak na razie sprawdzają się. Napisze o nich, gdy dłużej z nimi pobędę. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga. Odwdzięczę się tym samym.