Będąc w jakiejś drogerii w oko wpadło mi satynowe mleczko do włosów kręconych. z firmy Marion. gdyż jak wiecie jestem posiadaczką loków postanowiłam je wypróbować. jesteście ciekawe jak się u mnie sprawdziło?
Z firmy Marion miałam już spray do loków i byłam nim zachwycona, na tym mleczku też się nie zawiodłam.
Jak je stosuje? Na mokre włosy, już po nałożeniu odżywki b/s wgniatam we włosy odrobinę mleczka. Czasami zdarzyło mi się nałożyć je na suche włosy.
Mleczko mieści się w 120ml plastikowej tubce. Ma ona bardzo szczelne zamknięcie, nic się nie wylewa. Otwór jest malutki i pozwala na wydobycie odpowiedniej ilości mleczka.
Konsystencja mleczka w miarę gęsta, do użycia wystarczy niewielka ilość. Produkt łatwo rozprowadza się na włosach. Ma kolor biały. Pachnie delikatnie, zapach nie drażni nosa. Zapach jest bardzo przyjemny, delikatny, lekko kwiatowy, utrzymuje się przez jakiś czas na włosach.
Mleczko kupiłam z chęcią ujarzmienia puszących się włosów. Spisuje się w tej kwestii idealnie. Włosy są od razu mniej się puszą, a przy tym bardzo ładnie wyglądają.
Po nałożeniu odpowiedniej ilości włosy w dotyku są miękkie, gładkie i dobrze nawilżone.
Moich włosów nie napuszyło ani nie obciążyło, więc jest lekkie w działaniu. Większego nawilżenia nie odczułam.
Cena w porównaniu do działania jest bardzo dobra. Mleczko to kosztuje ok. 5 zł i jest bardzo wydajne.
SPRĘŻYSTE LOKI I GŁADKIE FALE
Satynowe Mleczko podkreśla kształt loków i fal, nadając włosom elastyczność i gładkość. Dyscyplinuje loki i zapobiega puszeniu się włosów. Mleczko zawiera ekstrakt z piany morskiej oraz Keramare®, które:
- podkreślają skręt loków i fale
- intensywnie nawilżają i wygładzają
- zwiększają elastyczność
- zapobiegają puszeniu się i elektryzowaniu
- restrukturyzują włókna keratynowe włosów
- chronią przed wysoką temperaturą i UV
Ja jestem zadowolona z tego mleczka, na pewno sięgnę po kolejne opakowanie, Za taką cenę warto wypróbować. Polecam!
___________________________
___________________________
Ostatnio szczęście się .do mnie uśmiechnęło i wygrałam rozdanie u Pirelki, a w nim same wspaniałości. Zobaczcie sami:
- Eveline, róż do policzków nr 02 desert rose
- Eveline, ultradeliktny krem do depilacji 125 ml
- Vipera, lakier do paznokci top coat nr 40 12 ml
- Carmex, balsam do ust 11.6 ml
- Laura Conti, błyszczyk do ust truskawkowy 10 ml
- Playboy, mgiełka do ciała Play it Pin Up 200 ml
- Maybelline, płyn do demakijażu oczu 125 ml
- Gliss Kur, szampon do włosów Ultimate Volume 250 ml
- Celia, pomadka do ust kolor 009
Dziękuje za tak super kosmetyki i biore się za testy :)