środa, 28 stycznia 2015

Olejek do ciała i kąpieli `Amazońskie skarby acai`

Uwielbiam testować wszelkie kosmetyki do kąpieli i pod prysznic więc pora na recenzję olejeku do ciała i kąpieli `Amazońskie skarby acai` z Avonu.



 Olejek do ciała i kąpieli` Amazońskie skarby acai` intensywnie nawilża opaloną skórę a także wysuszone włosy, dzięki czemu stają się gładkie i odżywione. 



Olejek z Avonu jest moim pierwszym olejkiem do kąpieli. Wcześniej do kąpieli używałam płyny lub sole.

Najczęściej używam go do kąpieli. Wlewam odrobinę, kilka kropel do ciepłej wody i biorę kąpiel. Olejek nie tworzy piany. Po takim zabiegu skóra jest nawilżona, gładka i miękka w dotyku. Nie trzeba dodatkowo używać balsamu do ciała. Jest to duży plus dla tych, którzy mają mało czasu.
Olejek można używać również jako balsam do ciała. Po nałożeniu na skórę jest ona lekko natłuszczona i na początku się lepi. Olejek wchłania się jakiś czas, dlatego nie lubię używać go w tej formie. Olejek dobrze nawilża, nie podrażnia ani nie powoduje uczulenia.

Konsystencja olejku jest lejąca, oleista, po prostu jak olej. Opakowanie jest wygodne, otwierane na klik.
Olejek bardzo ładnie i intensywnie pachnie: owocowo, soczyście i słodko. 
Minusem jest jego wydajność. Buteleczka ma tylko 150 ml i nie wystarcza na zbyt długo.
Produkt można kupić od konsultantki Avon za ok. 15 zł.






Podsumowując:
jako olejek do kąpieli- tak, jak olejek do ciała- nie.
Miałyście okazję go używać? 

sobota, 24 stycznia 2015

Suchy szampon Batiste

O tym produkcie czytałam wiele pozytywnych opinii i sama postanowiłam spróbować. 
A mowa o suchym szamponie Batiste.
Jesteście ciekawe jak się u mnie sprawdził?

Suchy szampon sprawdza się u mnie idealnie. Nie używam go często, wręcz rzadko. Ale jest bardzo pomocny gdy nie mam czasu umyć włosów. Naczytałam się o nim wiele opinii, i nie byłam zdecydowana co do zakupu, ale trafiłam na promocję i się skusiłam.
Do tego mamy całą gamę szamponów do wyboru. W zależności od koloru włosów, Light dla blondynek, Medium dla szatynek, a Dark dla brunetek.
Różne wersje zapachowe, klasyczny Original, odświeżający jak morska bryza Fresh, kobiecy i kwiatowy Blush, wiśniowy Cherry, wyrafinowany Lace oraz XXL Volume zwiększający objętość fryzury.

Stosowanie suchego szamponu jest bardzo proste. Jeżeli włosy wymagają odświeżenia spryskujemy je z odległości ok. 15 cm suchym szamponem, a następnie wmasowujemy energicznie dłonią w skalp. Po około 1 minucie puder zawarty w szamponie zaczyna absorbować zanieczyszczenia i możemy cieszyć się estetyczną fryzurą.

Opakowanie rzuca się w oczy- jest kolorowe. Jeśli chodzi o funkcjonalność nie mam mu nic do zarzucenia - typowe opakowanie w stylu tych od lakierów do włosów.
200 ml produktu kosztuje jakieś 15-16 zł. Stacjonarnie zakupić można go  w Hebe.
Wydajność to według mnie jest dobra - szamponu używam sporadycznie i mam go prawie całego.
Szampony Batiste mają badzo intensywny zapach.

 Z wyczesywaniem nie ma żadnego problemu. Zapach jest intensywny, utrzymuje się na włosach, ale przy tym jest bardzo ładny i w ciągu dnia go nie wyczuwam.
Nie pozostawia osadu, pięknie odświeża włosy. Nie wysuszył mi skóry głowy.
A co najważniejsze, ten szampon naprawdę działa. Wszystko co ma robić, robi. Włosy zyskują na objętości, są podniesione, puszyste i prezentują się jak po umyciu. Nie obciąża, nie skleja włosów, i nie zostawia na nich białego proszku- pod warunkiem, że będziemy go aplikować z odpowiedniej odległości, nie za blisko.

+ Jest to unikatowe połączenie suchego szamponu i lakieru do włosów i traktowany właśnie jako stylizator a nie szampon sprawdza się idealnie.
+Usztywnia włosy i bardzo mocno unosi je u nasady.
+ Przedłuża świeżość włosów. Ja mogę swoich spokojnie nie myć nawet przez 4 dni.
+ Nie matowi mi włosów, ani nie zostawia na nich białego proszku.
+ Daje się bardzo łatwo wyczesać dzięki czemu włosy nie są posklejane, a wciąż ładnie odbite od nasady. Ten efekt utrzymuje się przez kilka dni, aż do następnego mycia.
+Nie podrażnia skóry, ani nie przesusza włosów
+Ładnie pachnie.


 Musimy jednak pamiętać o tym, że żaden suchy szampon nie zastąpi nam normalnego mycia włosów.


Oto co o każdym z szamponów pisze producent: 
Batiste Blush - uwodzi zapachem hibiskusa, pomarańczy, frezji, tuberozy, peonii, lilii, piżma i wetiweru doprawionymi odrobiną świeżych, zielonych nut.
Batiste Original - czysty, świeży, z lekko cytrusową nutą.
Batiste Tropical - przywodzi na myśl żar tropików, gorący piasek pod stopami i wakacyjny luz. Ten egzotyczny zapach łączący nuty kokosa, melona, banana i brzoskwini z ciepłą wanilią oraz drzewem sandałowym przenosi nas wprost na karaibskie plaże.
Batiste XXL - zwiększa objętość fryzury.
Batiste Fresh - jest jak świeża bryza – lekki i chłodny, z nutą gruszki i cytrusów doprawionych odrobina piżma i drzewa sandałowego.
Batiste Cherry - to zapach radosny, soczyście owocowy.
Batiste Lace -  Delikatna, kobieca baza łączy nuty białego piżma, drzewa sandałowego i cedru. Nuta głowy to lekkie owoce cytrusowe, gałka muszkatołowa i różowy pieprz, które rozwijają się w kwiatową nutę serca łączącą tony róży, orchidei i irysa z ciepłym jaśminem i ylang-ylang.
Batiste Color - z odrobiną pigmentu nie tylko odświeża fryzurę i zwiększa jej objętość, ale również wzmacnia kolor, pomaga ukryć ślady siwizny i odrosty.
Batiste Paisley - kusi soczystym otwarciem z limonką, czarną porzeczką i grejpfrutem, przechodząc łagodnie w owocowo-kwiatowe nuty jabłka, maliny, jaśminu, róży i paczuli, zamykając kompozycję cieplejszymi akcentami piżma, wanilii i karmelu.
Batiste Wild - to zapach “z pazurem”, drapieżny i elegancki — przyciąga zmysłowym połączeniem kakao, wanilii i piżma z drzewnymi i kwiatowymi nutami. Z orientalną, zadziorną nutą.





Testowałyście już jakiś suchy szampon. U mnie na pewno zagości na stałe ;)

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Zdobienie

Dawno nie pokazywałam Wam zdobienia paznokci, więc zobaczcie co ostatnio wykonałam. Takie zdobienie wykonałam na sylwestra.
Trzy paznokcie pomalowałam czarnym lakierem z Royal, jeden srebrnym z P2, a jeszcze jeden paznokieć takim biało beżowym lakierem z firmy Accessorize. Dodatkowo na palcu wskazującym namalowałam kwiatuszek. 
Zdobieni bardzo mi się spodobało, nie spodziewałam się, że tak fajnie będzie wyglądało.
Sam zobaczcie: 













I jak Wam się podoba takie połączenie kolorów?

piątek, 16 stycznia 2015

Wygrane + inspiracje

 Hej :)
Dzisiaj taki luźny post. Pochwalę się co wygrałam w rozdaniach.

*Paletka W7 Naked Nudes
*Baza pod cienie do powiek Avon.
*Tusz do rzęs Avon SuperShock Max.
*Konturówka Avon do oczu w kolorze Saturn Grey





A na tym blogu http://modnania.blogspot.com/
6 lakierów w tym 2 MySecret, 2 Sensique, Miss Sporty , oraz Top Mat Lovely.
A także wodoodporny tusz do rzęs Maybelline, maseczki do rąk, twarzy i stóp.


Dziękuje dziewczyny za tak super rzeczy, wszystko jest super :)


Wrzucam Wam jeszcze kilka inspirujących fotek:

2.jpg


1306.jpg
110.jpg
3.jpg
10.jpg
tumblr_mt1vs9DNzN1qam9bmo1_500.jpg
large (9).jpg
23.jpg
wystroj-wnetrz.jpgtumblr_mazsr3k86Y1r4hza2o1_500_large.jpg
7.jpg
tumblr_mh1je0w63C1ri1gtvo1_500.jpg

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Szampon kolagenowy z olejkiem jojoba

Dziś pora na recenzję ostatniego produktu, jaki dostałam do przetestowania od firmy Bingospa w ramach współpracy:

Szampon kolagenowy z olejkiem jojoba

Używałam już bardzo wiele szamponów do włosów. Prawie za każdym razem używam jakiś innych. Przeczytajcie co sądzę o szamponie kolagenowym: 

Zapach: szampon kolagenowy pachnie bardzo delikatnie, mydlani, ciężko go do czegoś porównać. Zapach utrzymuje się na włosach przez jakiś czas.

Opakowanie: plastikowa butelka z metalową zakrętką. Ja osobiście nie lubię takich zamykań, wolę takie na klik.

Konsystencja: dość gęsta, łatwo wydobyć szampon z butelki. Szampon ma biały kolor.

Cena/ dostępność: ok. 10zł, możemy go dostać na stronie ttp://bingosklep.com/ producenta produkty tej firmy dostępne są również w dużych hipermarketach.

Moja opinia: 
Szampon ten bardzo dobrze się pieni. Mała ilość wystarczy, aby umyć całe włosy.
Szampon świetnie oczyszcza zarówno skórę głowy, jak i same włosy. Po umyciu włosy są miękkie, błyszczące i przyjemne w dotyku.  Szampon ten radzi sobie ze zmyciem olei.
Nie pląta włosów, nie zauważyłam również żadnego uczulenia.

Szampon kolagenowy spełnił moje oczekiwania: od szamponu oczekuje dobrego oczyszczenia włosów i szampon ten sprawdził się idealnie.



Od producenta: Szampon kolagenowy BingoSpa z oliwą z oliwek do codziennej pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych.
Kolagen - chroni włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z otoczenia, intensywnie odżywia i nawilża zniszczone i osłabione włosy, odbudowuje strukturę ich strukturę. Powoduje, że włosy są przyjemne i miękkie w dotyku. Dzięki silnym właściwościom błonotwórczym kolagen, tworzy  na powierzchni włosów cienki film ochronny, który zwiększa zatrzymanie wilgoci i jednocześnie chroni włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z otoczenia.
Oliwa z oliwek  jest bogata w kwasy tłuszczowe jednonienasycone, zawierają witaminy z grupy B, fosfor, żelazo, witaminy C i E. Oliwa z oliwek ma działanie regenerujące, wygładzające oraz nawilżające, uelastycznia włosy i poprawia ich sprężystość.
Regularne stosowanie szamponu kolagenowego BingoSpa nadaje włosom elastyczność i blask, wzmacnia je, a skórze głowy przywraca naturalną równowagę. Włosy stają podatne na układanie i odzyskują naturalny blask.


Lubicie szampony Bingospa?

piątek, 9 stycznia 2015

Odżywka `Intensywne nawilżanie kiełki pszenicy`

Dzisiaj kilka słów o odżywce `Intensywne nawilżanie kiełki pszenicy` z Ziaji.



Po każdym myciu włosów używam odżywkę b/s. Więc przetestowałam już ich kilkanaście. Odżywki z Ziaji są bardzo fajne. Od odżywki bez spłukiwania nie oczekuję wiele, bo od tego nakładam maski i oleje.
Włosy po tej odżywce mam naprawdę gładkie i lśniące 
Włosy są lekkie i dobrze nawilżone.
 Kosmetyku używałam po każdym myciu na mokre włosy: rozprowadza się dobrze.  

Odżywka ma biały kolor i rzadką konsystencję, która lubi przepływać przez palce zanim zdążymy nałożyć ją na włosy. Pomimo to produkt jest całkiem wydajny i ma bardzo ładny zapach. Nie potrafię tego do niczego porównać, zapach jest przyjemny, delikatny. Utrzymuje się na włosach dość długo po użyciu.
Opakowanie produktu przyjemne ze skromną ale ładną szatą graficzną. 
Kosmetyki z Ziaji są ogólnodostępne, dostaniemy je w większości drogerii. Odżywka ta kosztuje ok. 5zł.

ZALETY:
+ dobrze nawilża
+ włosy miękkie w dotyku
+ regeneruje
+ lekko nawilża i wygładza
+ niska cena
+ ładny zapach
+ nadaje ładny blask włosom
+ nie obciąża
+ nie plącze

Ta intensywnie nawilżająca odżywka jest zdecydowanie moja ulubioną. 




Aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy aż po same końce. Intensywnie nawilża włosy normalne i suche.
Działanie:
- zapewnia długotrwałą ochronę przed nadmierną utratą wilgoci,
- skutecznie regeneruje i wzmacnia włókna włosów,
- wyraźnie wygładza ich naruszoną powierzchnię,
- chroni końcówki włosów przed rozdwajaniem się.
Włosy są elastyczne, gładkie, lśniące
Substancje aktywne: witamina E i A, prowitamina B5, olej z kiełków pszenicy, ekstrakt z aloesu.

Skład: Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Panthenol, Propylene Glycol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Dimethicone, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Citric Acid (1.04.2011.)



A wy lubicie odżywki bez spłukiwania?