czwartek, 30 maja 2013

Pachnąca różana kąpiel

Hej :)

Każda z nas używa mydeł. Jedni wolą w płynie a inni w kostkach.  A ja dziś kilka słów o:

BARWY HARMONII Mydło różane Rose






Zapach jest po prostu boski. Czuć róże, jak sama nazwa wskazuje, a ja właśnie kocham takie zapachy. Zapach jest kwiatowy, lekko pudrowy. 
Mydło w kostce używam od dawna do codziennej pielęgnacji. Używałam już i gorszych i lepszych, ale to jest jednym z najlepszych jakie miałam.


Mydło jest bardzo fajne. W użyciu dobrze się pieni. Piana dobrze usuwa wszystkie zanieczyszczenia. Skóra jest nawilżona i miękka w dotyku. Zapach też zostaje na skórze jakiś czas. Mydło jest bardzo delikatne i nie podrażnia skóry, ani jej nie wysusza. 
Jest bardzo delikatne, nawet myjąc twarz nie szczypie w oczy. 
Kostka ma 200g i kosztuje ok 9 zł. jest bardzo wydajne. Ja już używam codziennie od dostania przesyłki, a zużycie jest znikome.
Mydło zapakowane jest w bardzo elegancki, prosty kartonik, który przykuwa uwagę. 
Plusem jest to, że kosmetyki firmy barwa nie są testowane na zwierzętach.

Mydło to na pewno stanie się alternatywą do mydeł w płynnie, które używam. na pewno na dłużej zagości w mojej łazience. Z chęcią sięgnę po inne warianty zapachowe.




Mydło różane Barwy Harmonii Rose powstało w oparciu o recepturę, której tradycja sięga 1949 roku. Baza mydła została pozyskana z naturalnego oleju palmowego, co zapewnia niezwykłą delikatność w pielęgnacji skóry. Mydło zostało przebadane dermatologicznie. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Produkt nie testowany na zwierzętach
Składniki aktywne
  • Ekstrakt z dzikiej róży - działa antyseptycznie i tonizująco
  • Masło Shea - gwarantuje nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem
  • Witamina E - od lat znana ze swoich właściwości odmładzających zapewnia ochronę przed starzeniem
Skład: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Parfum, Palm Acid, Palm Kernel Acid, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Rosa Canina Flower Extract, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 12490”

Mydło to jest pierwszym produktem jaki używałam z firmy Barwa. Dostałam go w ramach współpracy.
Zapraszam również na ich stronę: klik i na fb. Tam znajdzie dużo innych produktów.


A wy wolicie mydła w kostkach czy w płynie?

wtorek, 28 maja 2013

Oliwka, pilnik i polerka czyli jak dbam o paznokcie

Dbanie o paznokcie jest bardzo ważne, aby ładnie wyglądały pomalowane. Mam kilka produktów do pielęgnacji. Ale dziś przedstawię wam 3 z nich:


Oliwka do skórek i paznokci cytrynowa 12 ml
Pilnik szklany w etui
Polerka nabłyszczająca kostka



O oliwce:
Unikalna mieszanina ciekłych olejków botanicznych odpowiedzialnych za nawilżenie paznokci i wygładzenie suchych i popękanych skórek wokół nich. Zawiera witaminy E, F i A oraz proteiny. Sprawia, że dłonie stają się zadbane, a paznokcie idealnie wygładzone i właściwie odżywione. Świeży, owocowy zapach zamienia zwykły manicure w magiczną chwilę!
Idealny produkt pielęgnacyjny, który:
- doskonale się wchłania
- głęboko nawilża i zmiękcza naskórek
- wzmacnia i utwardza paznokcie, pobudzając jednocześnie ich wzrost





Oliwka ta ma bardzo przyjemny zapach, pachnie mocno cytryną. Jej konsystencja jest bardzo rzadka  Ma zielony kolor. Po nałożeniu na paznokieć trzeba troszkę zaczekać, bo przez jakiś czas paznokcie są tłuste. Po użyciu skórki są zmiękczone i skóra wokół bardzo dobrze nawilżona. Zauważyłam też wzmocnienie paznokci, stały się trochę twardsze.
Butelka jest bardzo praktyczna, z pędzelkiem do malowania. Sam produkt jest bardzo wydajny, wystarczy parę kropel aby posmarować całe skórki i paznokcie. 

O polerce nabłyszczającej:
Dzięki niej można wypolerować paznokcie sztuczne i naturalne na wysoki połysk bez użycia nabłyszczaczy w formie lakierów i preparatów światłoutwardzalnych. Polerka bardzo trwała, solidnie wykonana. Posiada dwie gradacje.


Jest to moja pierwsza polerka więc nie mam jej do czego porównać. Używam jej zawsze gdy zmyje lakier z paznokci. Po użyciu paznokcie ładnie się błyszczą. Jest w formie kostki. Dobrze nabłyszcza. Nie ściera się po użyciu.

O pilniczku:
Bardzo praktyczny i wygodny pilnik szklany , idealnie nadający się do manicure i pedicure. Pilniczek można myć i dezynfekować bez utraty ostrości.


To też mój pierwszy szklany pilniczek, zawsze miałam zwykłe. Jest bardzo fajny, długi, ostry. Dobrze piłuje paznokcie. Już używam go jakiś czas i zaczyna się tępić. Dzięki niemu szybko i łatwo doprowadzimy paznokcie do porządnego kształtu.  Nie powoduje pękania i rozdwajania paznokci. 

Tak wyglądają moje paznokcie bez pomalowania:



Produkty te pochodzą ze sklepu: http://tinkerbell.pl/sklep.

A wy jak dbacie o swoje paznokcie?

sobota, 25 maja 2013

Odżywka b/s Joanna strzałem w 10!

Kiedyś w ogóle nie używałam odżywek bez spłukiwania. Ale gdy zaczęłam bardziej dbać o włosy, przeglądałam wizaz.pl i dziewczyny polecały odżywkę Naturia. Tak więc postanowiłam ją kupić. Nie wiedziałam na którą się zdecydować. Mój wybór padł na:

Joanna, Naturia, Odżywka z miodem i cytryną 

do włosów farbowanych, suchych i zniszczonych



Myślałam, że odżywka przetłuści mi włosy, bo nigdy nie używałam takich produktów ale nic się takiego nie stało. 

Co mówi o niej producent:
Nowa odżywka Naturia powstała w oparciu o starannie dobrane składniki naturalne, które pielęgnują włosy farbowane, suche i zniszczone. 
Zawiera aktywne składniki naturalne: miód - znany ze swoich właściwości odżywczych oraz cytrynę, która posiada cenne witaminy i sole mineralne. 
Dzięki odżywce Naturia włosy są lepiej nawilżone i odżywione, stają się lśniące, miękkie i sprężyste, a ich końcówki są mocniejsze i mniej się rozdwajają. 


Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Hydroxypropyltrimonium Honey, Citrus Medica Limonum, Propylene Glycol, Parfum, Hydroxyisohexyl, Citric Acid, 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphelyn Methylpropional, Limonene, Linalool, [+/- DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Iodopropynyl Butylcarbamate] 





A co myślę o niej ja?Moim zdaniem jest to strzał w dziesiątkę. Właśnie kończę pierwsze opakowanie i zamierzam kupić następne. Zaczynimy od ceny. Jest ona śmieszna jak na tak dobry produkt, tylko 3, 50 zł.Stosuje ją po każdym myciu na mokre, lekko osuszone włosy. Nie jest zbyt wydajna. Na moje włosy nakładam jej dość sporo. Nawet jak się nałoży dużo u mnie nie przetłuszcza ani nie sklej włosów.Konsystencja jest dość rzadka. Przez to czasami wyleje sobie jej zbyt dużo z opakowania. Zapach ma bardzo przyjemny, wyczuwa się w większości miód.Po nałożeniu włosy są błyszczące, nawilżone. Mniej się puszą i lepiej układają, są miękkie w dotyku. 
Opakowanie jest bardzo wygodne z praktycznym zamknięciem. 
Odżywka jest bardzo dobrze dostępna, prawie w każdym większym supermarkecie i w drogeriach. Ma 200 ml. 



Do wyboru mamy pięć odżywek z tej serii
- niebieska z lnem i rumiankiem, 
- czerwona z makiem i bawełną, 
- fioletowa z miętą i wrzosem, 
- zielona z zieloną herbatą i pokrzywą 
- żółta z miodem i cytryną.

Miałyście któraś z nich? Ja na pewno kupię jeszcze inną :)

W Rossmannie trwa promocja -40%. Ja niestety z niej nie skorzystam, bo w swojej okolicy nie mam nigdzie Rossmanna, a nigdzie się nie wybieram :(
A wy na co się skusiłyście?

piątek, 24 maja 2013

Współpraca z Barwa

Nawiązałam nową współprace z firmą Barwa
Bardzo się cieszę, ponieważ lubię te kosmetyki. Sama mogłam wybrać kosmetyki z listy, więc wybrałam to co teraz mi najbardziej potrzebne. 
Wysyłka odbyła się bardzo szybko, aż się zdziwiłam jak wczoraj listonosz przyniósł mi paczkę.


Ale do rzeczy, sami zobaczcie co wybrałam:
- BARWY HARMONII Mydło różane Rose
MISS Krem do rąk i paznokci z ekstraktem z kokosu
MISS Kremowy peeling do stóp
SIARKOWA MOC Krem antybakteryjny matujący
BARWA ZIOŁOWA Szampon Skrzyp Polny do włosów wypadających 480ml



Na pierwszy rzut oka kosmetyki są extra. Już nie mogę doczekać się pierwszych testów.

Miałyście okazje testować te kosmetyki? Co o nich myślicie?

środa, 22 maja 2013

Fiolet na paznokciach + wygrana (:

Nareszcie jestem po maturach. Dziś miałam ostatnią- ustny polski. Więc już nie długo wakacje :) Tylko jeszcze egzamin zawodowy w czerwcu.

Więc przychodzę do was z zdobieniem moich paznokci.


Na paznokciach mam lakier fioletowy z firmy Single, Butterfly nr 402 . Lakier ten ma bardzo ładny kolorek. Niestety odpryskuje już po 3 dniach. Żeby zdobienie nie było takie nudne zrobiłam kolorowe kropeczki: żółte, liliowe i różowe sondą z Avonu. Bardo fajnie robi kropki, ale druga strona do pasków się nie nadaję. Kosztuje ok 8 zł. 










Ostatnio wygrałam również rozdanie na blogu http://zwariowanyswiatlawencja8888.blogspot.com/.
Oto co dostałam:
1. Perłowe cienie do powiek Bell
2. Modelujący róż do policzków Bell
3. Pomadka ochronna do ust Oeparol
4. Korektor pod oczy Oriflame
5. Maseczka redukująca trądzik Dermo Minerały
6. maseczka redukująca zmarszczki Dermo Minerały
7. lakier do paznokci



Więc znowu nowe kosmetyki do testów. Róż już testowałam dziś przed maturą, jest super. Reszta kiedy indziej. Recenzje wkrótce :D

niedziela, 19 maja 2013

Pokrzywowa mania

I już kończy się piękny weekend.

A ja od wtorku zaczęłam pić pokrzywę. Włosy strasznie mi wylatują i postanowiłam właśnie spróbować. Piłam już jakiś czas drożdże, brałam tabletki i nic.


Po krzywe kupiłam w aptece- 30 saszetek po 5 zł.
Piję ją 2 razy dziennie: rano i wieczorem. Chce pic ją ok. przez 3 miesiące. Początkowo po 2 torebki, a później po 1. 


Zebrałam też na łąkach świeżą pokrzywę i skrzyp polny. Część ususzyłam, a trochę ugotowałam i zrobiłam wcierkę do włosów. Wcieram ją 4 razy w tygodniu w skórę głowy. 


Mam nadzieję, ze coś mi pomorze.
A wy piłyście już pokrzywę?

To moje włosy:




A do takich dążę:


piątek, 17 maja 2013

Dalsza współpraca z marką BingoSpa

Dziś przyszła do mnie wyczekiwana przesyłka. A w niej produkty w ramach 4 edycji współpracy z BingoSpa.


Sama mogłam wybrać co chce przetestować i mój wybór padł na:
- balsam brzoskwiniowy do dłoni
- jedwabne serum do włosów- tego akurat nie wybierałam tylko inne serum do włosów. Bardzo je tez lubię. Pisałam już o nim kiedyś tutaj.
- maska z Morza Martwego, Reducal +
- próbki kremu złuszczającego 





Dziękuje firmie za przesłanie mi kosmetyków.
Tak więc testowanie uważam za otwarte. Niedługo możecie spodziewać się recenzji, a dziś zapraszam Was na stronę sklepu