Dzisiaj recenzja pudru z firmy Manhattan. Kupiłam go jakiś czas temu na promocji w Rossmanie - 40%.
Jesteście ciekawe jak się u mnie spisał?
Chciałam kupić jakiś tańszy puder na co dzień i po przeszukaniu internetu mój wybór padł właśnie na antybakteryjny puder w kamieniu. Wolę właśnie pudry w kamieniu niż te sypkie.
Za puder na promocji zapłaciłam coś ok. 15zł.
Opakowanie jest bardzo poręczne, tak jak w większości pudrów. Plastikowe opakowanie, do którego dołączona jest gąbeczka. Dużym minusem jak dla mnie jest brak lusterka.
Ja puder nakładam pędzelkiem.
Puder ten dostępny jest w w 4 kolorach: 70 vanilla / 75 beige / 76 sand / 77 natura,pośród których łatwo wybrać odpowiedni dla swojej cery. Kolory są naturalne.Ja kupiłam odcień sand. Zapach pudru bardzo delikatny, praktycznie niewyczuwalny.
Po nałożeniu na twarz daje naturalny, matowy efekt. Ja mam skórę mieszaną i efekt utrzymuje się ok 3-4 godziny. Jak dla mnie jest to dobry wynik. Ja stosuje go zazwyczaj na podkład i w tym duecie sprawdza się idealnie. Puder ten bardzo dobrze kryje niedoskonałości zaczerwienienia.Nie kruszy się i nie sypie. Ładnie wyrównuje koloryt cery. Jest trwały i nie ściera się. Puder jest wydajny, przy codziennym stosowaniu starcza na 3-4 miesiące.
Doskonale matuje moją cerę - bez konieczności nanoszenia częstych poprawek. Przy długotrwałym użytkowaniu, rzeczywiście ma działanie lecznicze i minimalizuje powstawanie nowych wyprysków.Nie uczula i nie podrażnia, również nie zatyka porów Jest świetny dla cery ze skłonnością do trądziku.
Cena: 21zł / 9g