piątek, 14 listopada 2014

PODKŁAD BETTER SKIN MAYBELLINE

Cześć :)
Dziś moja opinia o Podkładzie BetterSkin Maybelline. Naczytałam się dużo opinie na jego temat, zaciekawiła mnie też reklama w telewizji i postanowiłam go kupić. Akurat trafiłam na promocję i długo się nie zastanawiałam. I tak w moje ręce wpadł odcień Ivory. Ciekawi jak się sprawdził?


Moim zdaniem podkład ma więcej minusów niż plusów, zapraszam Wam do przeczytania i ocenienia:

Podkład znajduje się w szklanym opakowaniu. Dzięki temu, że jest przezroczyste, wiadomo ile jeszcze zostało. Posiada pompkę, która działa bardzo sprawnie, dla mnie to ogromny plus.

Ja wybrałam kolor  IVORY i okazał się on zbyt pomarańczowy, wydaje mi się też że podkład ciemnieje z czasem na mojej twarzy.

Zapach podkładu jest pudrowy, słabo wyczuwalny i nienachalny, szybko się ulatnia.  Jest wydajny, odrobina podkładu wystarczy niewiele na pokrycie całej buzi.  Podkład ma dość gęstą zbitą konsystencję, którą bardzo ciężko rozprowadzić na twarzy.

Ma dość słabe krycie. To dla mnie duży minus, bo ja ostatnio mam problemy z cerą i potrzebuje czegoś mocniejszego. Trwałość podkładu też zostawia dużo do życzenia. Po paru godzinach podkładu prawie nie ma na twarzy. Lekko uwydatnia suche skórki, z matowieniem też nie jest najlepiej. Już w ciągu dnia pomimo przypudrowania, w wielu miejscach podkład się ściera i powstają dziwne plamy.

Cena jest dość wysoka, ok 40 zł bez promocji, więc dość dużo jak na tak kiepski produky.

 


Niestety nie jest to najlepszy podkład Maybelline i dobrego wrażenia na mnie nie zrobił i na pewno do niego już nie powrócę.


Podkład Better Skin pierwszy podkład, który działa dla nieskazitelnego wyglądu skóry natychmiast i lepszej skóry już po 3 tygodniach. Czas pożegnać nierówności, przebarwienia czy szarość cery i przywitać skórę widocznie gładszą, ze zredukowanymi przebarwieniami, niczym odnowioną skórę. Przy regularnym stosowaniu innowacyjna formuła z Actyl C redukuje nierówności, zaczerwienienia oraz szarość cery. 78% kobiet potwierdza lepszy wygląd skóryl

Cena: 40zł / 30ml


55 komentarzy:

  1. z Meybeline nie używałam żadnego podkładu

    _____________________________________
    ja i mój wywiad w AVANTI na
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie się nie sprawdził, zostawiał smugi, plamy wrr. Oddałam go mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie widziałam żadnej pozytywnej recenzji na jego temat, coś w tym musi być.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie używałam tego podkładu :-)
    Pozdrawiam ;*

    ♥Miśka♥

    OdpowiedzUsuń
  5. to już kolejna negatywna opinia jaką czytam na jego temat, więc na pewno się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja siostra go ma, ale nie jest nim zachwycona. Dodatkowo ma zbyt ciemny odcień.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo słaby podkład z tego co widać. Cena kompletnie nie adekwatna do jakości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo słaby, jeszcze do tego ciemnieje

    OdpowiedzUsuń
  9. ja czytałam same negatywne opinie więc nie kusi mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Za tą cenę nie warto po niego sięgać, ja polecam Rimmel 25 hours :) Podobnie cenowo a krycie ma dobre i długo się utrzymuje. Może nie 25 godzin ale mimo to długo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przymierzałam się do jego zakupu jak tylko pojawił się w sklepach, ale na szczęście ostatecznie się nie zdecydowałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie miałam tego podkładu, ale szkoda, że Ty nie jesteś z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam go kiedyś i u mnie nawet dobrze się spisywał

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam go i byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dla mnie chyba za drogi, odpuszczę go sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię tą firmę, ale podkładu ni używałam ;)

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawno temu go miałam,jestem tego samego zdania co Ty.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten podkład miałam tylko w próbce, ale nie polubiłam się z nim specjalnie, za to pokochałam podkład Maybelline 24 h :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podkład zupełnie nie dla mnie - potrzebuję względnego matu, a i suche skórki mimo tłustej skóry się u mnie pojawiają.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam wiele niepochlebnych opinii na jego temat i na pewno go nie zakupię

    OdpowiedzUsuń
  21. przynajmniej wiem, że mam się trzymać od niego z daleka

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam tego podkładu, nie stosowałam. Obecnie używam Rimmela Wake me up. :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam go :) teraz kupiłam nowy od maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam i nie mam ochoty mieć ;) Wśród drogeryjnych podkładów (poza tymi z Bourjois) ciągle trafiałam na buble... aż sobie podarowałam kolejne eksperymenty.

    OdpowiedzUsuń
  25. Pisałam , pisałam i się nie wysłało.... a więc u mnie chyba by się nie sprawdził ja niestety musze mieć krycie i trwałość w podkładzie, niestety mało który podkład daje rade a nie mam zbyt wiele czasu w ciągu dnia aby poprawiać cokolwiek, tak więc ulubionym jest Estee Lauder Double Wear i Studi Fix Maca

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam ale myślałam nad tym aby go wypróbować ale po twojej opinii mam obawy aby po niego sięgnąć..

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak się pojawił w sprzedaży to mnie zainteresował, ale kolory ma beznadziejne i odpuściłam, ale widzę, że nic nie straciłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też niestety potrzebuję duzego krycia..

    OdpowiedzUsuń
  29. Faktycznie cena zupełnie nie adekwatna do jakości...

    OdpowiedzUsuń
  30. i dlatego nie lubie probowac nowych podkladow ;D lubie te co mam i ich sie trzymam :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Moje ulubione podkłady to Dr Ireny Eris :) Warte swojej ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jeszcze nigdy nie stosowałam tego podkładu. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. według mnie za drogi. i też potrzebuję mocnego krycia więc odpada;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Niestety nie jest to podkład dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Hej! Jeśli znasz stronę SheInside i masz upatrzony jakiś ciuch, wystarczy że klikniesz w link u mnie i możesz wygrać go za darmo!
    http://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/
    Wygrywa aż 10 osób, więc szanse są ogromne :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Chciałam go kiedyś wypróbować, ale dla mnie też ten najjaśniejszy odcień był za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Odcień "Ivory" to kość słoniowa. Nie powinien mieć w sobie ani odrobiny pomarańczowych tonów, mógłby być delikatnie żółty, ale nie pomarańczowy. Mam już swój ukochany podkład i choć lubię testować nowości, na ten na pewno się nie skuszę. Jedyny plus to szklane opakowanie z pompką.

    OdpowiedzUsuń
  38. on jest pomarańczowy.. i to okropnie :o Polecam nowego Astora Perfect Stay - moje serce skradł doszczętnie :)!

    OdpowiedzUsuń
  39. Niestety to nie podkład dla mnie .Szkoda,ze za taka cenę nie sprawdza się .

    buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga. Odwdzięczę się tym samym.