niedziela, 4 sierpnia 2013

Wodoodporna emulsja do opalania

Dzisiaj opiszę wam rzecz, która jest obowiązkowa w mojej kosmetyczce podczas lata. A jest to wodoodporna emulsja do opalania firmy Ziaja. 


Używałam jej w te wakacje do opalania. 
Ja mam tą z SPF 10, ale są jeszcze 6 i 15. 

Emulsja ta bardzo dobrze chroni skórę przed słońcem. Skóra po opalaniu nie schodzi. Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. Jest bardzo wydajna. Nie podrażnia, ani nie uczula. Dobrze nawilża skórę. Ja podczas dłuższego pobytu na słońcu smaruję się nią kilka razy w ciągu dnia. Trzeba pamiętać żeby posmarować ciało 15 minut przed wyjściem na słońce. Plusem dla mnie jest to, że jest wodoodporna. Po pływaniu lub zamoczeniu nie trzeba często się smarować.
Zapach jest dość przyjemny, nie chemiczny. Opakowanie jest bardzo wygodne. Łatwo wydobywa się z niego emulsję. 
Konsystencja jest rzadka, bardzo dobra.  Kosztuje tylko 10 złotych. 








Wodoodporna emulsja do opalania z faktorem ochronnym 6, 10, 15 do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Zawiera układ fotostabilnych filtrów UVA i UVB oraz kompleks substancji aktywnych - masło Shea, witaminę E i prowitaminę B5 (D-panthenol). Zapewnia skuteczną ochronę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, również podczas kąpieli. Zapobiega poparzeniom słonecznym oraz przedwczesnemu starzeniu się skóry. Wydłuża czas bezpiecznego przebywania na słońcu. Intensywnie nawilża skórę i nie powoduje podrażnień. Szybko się wchłania. 
Substancje aktywne: 
fotostabilne filtry UVA i UVB, masło Shea, witamina E, prowitamina B5 (D-panthenol). 


Skład: /spf 10/: Aqua (Water), Isopropyl Palmitate, C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Dimethicone, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Sodium Acrylate/Acryolyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Stearyl Alcohol, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Coco-Glycerides, Xanthan Gum, Diazolidinyl Urea, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Limonene, Linalool, Benzyl Benzoate, Geraniol, Benzyl Alcohol. 


Dlamnie emulsja jest bardzo dobra. Nawet podczas wielkich upałów ochroniła moją skórę przed podrażnieniami.
A wy czego używacie do ochrony przed słońcem?

41 komentarzy:

  1. Ja w tym roku używam sprayu z Avonu i jestem zadowolona. No i wolę kosmetyki z większymi filtrami. Minimum 20 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja w ogóle nie przepadam za kosmetykami do opalania :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ziaji ufam, naprawde maja kosmetyki godne polecenia. I z Sun Ozon tez sa dobre do opalania ;) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja się nigdy nie opalam:P mogę siedzieć na słońcu 3 dni pod rząd i lekko mi się skóra zaczerwieni, a jak znowu leżę ok 5godzin to jestem czerwona jak burak :D jedynie co na mnie działa to opalanie natryskowe:D

    OdpowiedzUsuń
  5. tak to prawda o tym się nie zapomina przy opalaniu lecz ja niestety zapomniałam i chodzę teraz jak buraczek..
    pozdrawiam :)
    obserwujemy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam jej jeszcze... Ale chętnie wypróbuję;D

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mialamjej, ale to dlatego ze srednio lubie Ziaje...

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko się opalam a olejków mam zapas ;P Po Ziaję na pewno bym nie sięgnęła bo nie lubię tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. To moja ulubiona seria do opalania :) Zawsze do niej wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię ziaję ale ostatnio nie mam czasu się opalać

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajn ecenzja
    ja nic nie uzywam haha www.kaarina-blog.blogspot.com
    poklikasz sheinside!?

    OdpowiedzUsuń
  12. oo, używałam jej ^_^ i byłam raczej zadowolona :D teraz używam jakiegoś aptecznego.. jest trochę gorszy..

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam z Eveline, też wodoodporną SPF10, sprawdza się nawet ok:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna ta Ziajka, w ogóle lubię tą firmę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. z ziaji tej emulsji nie mialam ale miałam masło kakaowe było świetne do opalania ale nie podobał mi sie zapach;(

    OdpowiedzUsuń
  16. Z Ziaji do opalania miałam wyłącznie przyspieszacz ;) A sama używam mleczka z SPF 20 z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja używam mleczek z Kolastyny i Lirene :)
    Z Ziaji uwielbiam masła kakaowego, które również jest idealne do opalania ponieważ poprawia koloryt skóry:)
    zapraszam do siebie:)
    zaobserwowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja obecnie z flosleku uzywam do opalania:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ziaja świetnie chroni przed słońcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja kocham Ziaję! :D Mają jedne z lepszych kosmetyków w niebotycznie niskich cenach :)).

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo... mam ją <3. świetna jest!

    OdpowiedzUsuń
  22. ja używam sunozon z rossmana. dla mnie ziaję dyskwalifikuje skład, w którym znajdziemy niestety dużo parabenów ...

    OdpowiedzUsuń
  23. Ziaji 30 , dla dzieci ale używam jej razem z synkiem
    i podczas krótkich wyjść Eveline olejku do opalania w sprayu,

    OdpowiedzUsuń
  24. szkoda, że nie ma wszyższego stopnia ochronny ja nie schodzę poniżej 20

    OdpowiedzUsuń
  25. wg mnie ta emulsja jest doskonałą :)

    OdpowiedzUsuń

  26. Nie przepadam za Ziają, chcę wypróbować z Flosleku.

    OdpowiedzUsuń
  27. Też ją mam,faktycznie chroni,ale pozwala jakoś się opalić :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy jej nie używałam, do opalania stosuję przyspieszacze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam Ziaję : )) widać, że kosmetyki są stworzone dla ludzi, a nie tylko dla picu ; )

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakiś kremów przeciwsłońcu używam tylko na plazy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Taka wodoodporna emulsja przydałaby mi się, bo zawsze jak się czymś posmaruję, to nie potrafię tak siedzieć, aż to wchłonie i wskakuję do wody ;p

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam krem z filtrem do twarzy z Ziaji i jest fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ziaja moja ulubiona firma kosmetyczna :)
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  34. stosuje ją tego lata i bardzo fajnie się sprawdza;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga. Odwdzięczę się tym samym.