poniedziałek, 24 września 2012

O włosach

Co tam u was słychać?
Zaczęła się nam kalendarzowa jesień, ale jak na razie pogoda dopisuje, przynajmniej u mnie.

Dzisiaj post trochę włosowy.
Jakiś czas temu po przeczytaniu wielu recenzji na waszych blogach spróbowałam laminować włosy żelatyną. Efekt był widoczny, chociaż nie zaskakujący. Do laminowania użyłam maski z Kalosa. Włosy były miękkie i  lśniące, nie puszyły się tak bardzo,
Myślę, że niedługo będzie kolejna próba.

Wyczytałam również o prostowaniu włosów domowym sposobem czyli szałwią. Jutro zrobię próbę i sprawdzę co z tego wyjdzie. Mam kręcone włosy, zniszczone od prostownicy więc chce wypróbować ten sposób. Może próbowałyście i macie dla mnie jakieś rady?

A wy jak dbacie o włosy, wolicie kupione produkty czy zrobione własnoręcznie.
Ja zaczęłam trochę bardziej dbać o swoje włosy. Kiedyś napisze wam czego używam :)

Takie mi się podobają:

7 komentarzy:

  1. Ja na razie muszę obciąć zniszczone włosy, a później zaczynam mocną pielęgnację !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jeszcze nigdy nie laminowalam ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bardziej się staram dbać o włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam posty dotyczące pielęgnacji włosów ;)
    U mnie niedługo właśnie kończy się akcja picia drożdży przez miesiąc ;) więc zobaczymy jakie to dało afekty;p
    Może obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga. Odwdzięczę się tym samym.