Dzisiaj przychodzę do was z recenzją
Sudomaxu, który jak już kiedyś pisałam dostałam w ramach współpracy.
Krem SUDOMAX to niezwykle delikatny, hipoalergiczny i antybakteryjny krem ochronny, stworzony z myślą o wyjątkowo delikatnej i "bezbronnej" skórze - skórze małego dziecka. Krem przeznaczony jest przede wszystkim do codziennej pielęgnacji i ochrony skóry w miejscach podrażnionych oraz w tzw. strefie okołopieluszkowej.
Krem SUDOMAX może być stosowany również przez dorosłych.
Krem ma bardzo fajne, poręczne opakowanie.
Konsystencja jest bardzo gęsta, ciężko się go rozsmarowuje na ciele. Jest jak typowa maść. Zapach ciężko określić. Gdy nałożymy za dużo zostawia białą powłokę i ciężko ją wsmarować.
Ja używałam krem Sudomax na:
- wypryski- po kilku dniach używania zaczęły robić się mniejsze i znikały
- ślady po trądziku- też widzę poprawę
- ukąszenia- bardzo pomógł mi po ugryzieniu komara, nie swędziało tak bardzo
- lekkie poparzenia słoneczne- po dłuższym pobycie na słońcu strasznie opaliłam plecy na czerwono i krem przyniósł mi ulgę
Skład:
Aqua, Petrolatum, ozokerite, Hydrogenated Castor Oil, Glyceryl Isostearate, Polyglyceryl-3 Oleate, Zinc Oxide, paraffinum Liquidum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glycerin, Cera Alba, lanolin, Stearyl/PPG-3 Myristyl Ether Dimer Dilinoleate, magnesium Sulfate, panthenol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Lavandula Angustifolia Oil, Linalool.
Więc polecam wam ten krem: tani- kosztuje ok. 8zł, wydajny i pomocny na wiele rzeczy.
Może wy też go używałyście i znacie inne zastosowania?