Czas na inną notkę niż zwykle. Najczęściej pisałam Wam o moich ulubionych kosmetykach. A teraz przedstawię Wam puder Lovely, który u mnie się nie sprawdził. A dlaczego?
Puder ten, po użyciu około połowy strasznie stwardniał i ciężko go wydostać.
Opakowanie też nie jest zbyt praktyczne. Plastikowe bez lusterka.
Jego minusem jest to, że słabo matuje i szybko znika z twarzy. Nie radzi sobie też z kryciem niedoskonałości. U mnie to duży minus bo ja właśnie tego oczekuje od pudrów.
Kolor który mam dobrze stapia się ze skórą. Nie powoduje podrażnień. Jak na puder ma ładny zapach.
Dołączona gąbeczka nie nadaje się do nakładania pudru, ja wolę użyć pędzla.
Jak Same widzicie ma więcej wad niż zalet więc ja jestem na nie.
Od producenta
Htpoalergiczny puder dla osób z wrażliwą cerą i problemami skórnymi. Zawiera wyciąg z nagietka zapewniający doskonałą pielęgnację i ochronę dla skóry. Nadaje skórze zdrowy i świeży wygląd na wiele godzin.
U mnie ten puder się nie sprawdził i raczej już do niego nie powrócę.