Dziś kilka słów o kokosowej pomadce Mythos, która testuje w ramach współpracy z firmą Flax.
W swojej kolekcji mam dużo szminek, błyszczyków i pomadek, bo bardzo lubię często smarować usta. Teraz zbliża się zima więc pomadka musi być w mojej torebce zawsze.
Przekonajmy się czy grecka pomadka spełniła moje oczekiwania.
Pierwszy plus: pomadki są naturalnymi kosmetykami, nie zawierają parabenów, olejów mineralnych, silikonów, GMO oraz barwników syntetycznych.
Zamknięta jest w plastikowym opakowaniu-sztyfcie. Łatwo się jej używa. Nie trzeba wyciskać z tubki czy smarować palcem. Jest bezbarwna. Pomadka niby kokosowa ale zapach kokosa nie przypomina. Nie umiem powiedzieć co to za zapach, bynajmniej jest przyjemny, nie chemiczny. Pomadka ma gęstą konsystencje, jest twarda. Bardzo dobrze nawilża usta, nie podkreśla suchych skórek. Sprawdza się jako podkład pod inne szminki. Nie topi się pod wpływem ciepła, czego bardzo nie lubię w innych pomadkach. Jest bardzo wydajna. Ma filtry UV, chroni usta przed słońcem.
Kosztuje 10 zł. Do wyboru są 3 smaki: truskawkowy, kokosowy, rumiankowy. Ja na pewno wypróbuje Jeszce inny smak.
Składniki aktywne: oliwka, masło shea, wosk, masło kakaowe, filtry uv.
Z chęcią zakupię w przyszłości...
OdpowiedzUsuńno ja bym się skusiła jeśli faktycznie zachciałaby kokosem bo uwielbiam zapach kokosu :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńja też polecam pomadki mythos, dobrze pielęgnują usta.
OdpowiedzUsuńBędę pamiętała, że jest warta wypróbowania, gdy tylko wykończę moje zapasy :)
OdpowiedzUsuńO i kokos:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, a na razie mam zapasy pomadek, tak więc będzie musiała poczekać ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe pomadki, nie znam ich ale zapachy i opis kuszą.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś do kupna ;D Jeśli ją gdzieś spotkam, to może ją sobie zakupie ;D
OdpowiedzUsuńhttp://livpily.blogspot.com/
Brzmi naprawdę zachęcająco:)Ja też teraz w okresie jesienno-zimowym bez pomadki ochronnej w torebce się nie ruszam:)
OdpowiedzUsuńoj musi pachniec cudownie
OdpowiedzUsuńmusi bys swietna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju pomadki ochronne! :) Buziaki, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo, bardzo przyjaźnie ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym sprawdziła jak zareagują na nią moje usta ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie kosmetyki z kokosem w nazwie i kusi mnie ona :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle ja osobiście wolę błyszczyki od pomadek ;D
http://chwila-w-obiektywie.blogspot.com/
Fajna, ale mam już ich tyle, że kolejnej nie kupie chyba ;P
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie, ale uwielbiam wszystko co kokosowe ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją spróbowała :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńkokosowa musi być dobra :D
OdpowiedzUsuńnie widziałam jej nigdzie, a wygląda na ciekawą :)
OdpowiedzUsuńPrzyda się jak nic teraz mam tak sponiewierane usta aż strach na nie patrzeć.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, ale mam ochotę wypróbować za zapach;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: http://spiked-soul.blogspot.com/ i może zaobserwujesz :)
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Elwira
Wygląda bardzo fajnie, szkoda tylko, że nie pachnie kokosem ;)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś spróbować - zachęciłaś mnie
OdpowiedzUsuńJa też jestem fanką pomadek do ust! Nie cierpię mieć suchych i popękanych warg..
OdpowiedzUsuńtez jestem uzalezniona od blyszczykow, pomadek, szminek itd
OdpowiedzUsuńale tej jeszcze nie mialam
szkoda że nie pachnie kokosem, uwielbiam jego aromat w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam,ale ciesze się ,że produkt za takie pieniądze się sprawdza :D
OdpowiedzUsuńjeśli kokosowa, to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie mythos:)
OdpowiedzUsuńostatnio coś zaczęłam obgryzać usta-muszę sobie sprawić jakąś pomadkę :(
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej pomadce ;) Ale kokosowy zapach świetnie ją zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała produkt
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pachnie kokosem, ale i tak bardzo chętnie bym ją przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki tylko szkoda że ta nie pachnie kokosem bo uwielbiam go w kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńŁo Jezu!
OdpowiedzUsuńJaka szkoda,że nie pachnie kokosem - ale bym się oblizywała ! :)))))
Gdyby wpadła mi w ręce to chętnie bym ją wypróbowała, ale raczej ciężko będzie dostać ją stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńOjej, jak kokosowa to nawet w ciemno bym wzięła :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam smak i zapach kokosa
OdpowiedzUsuńMam ochotę na truskawkową wersję ;D
OdpowiedzUsuńHmm pomadka może być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDobrze działająca i w przystępnej cenie - możliwe, że w przyszłości się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńjestem uczulona na kokos :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta pomadka, zwłaszcza jej skład :)
OdpowiedzUsuńKosztuje naprawdę niewiele!
Z chęcią bym wypróbowała gdyby nie była kokosowa. Nienawidzę tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Kolejna pomadka godna uwagi dodana do mojej listy :)
OdpowiedzUsuńjak tylko dokończę carmex, to chyba się skuszę :) narazie moim ulubieńcem jest nivea karmelowa <3
OdpowiedzUsuńSuper! ; )
OdpowiedzUsuńuwielbiam kokosowe kosmetyki;d
OdpowiedzUsuńpoklikałabyś u mnie w banner choies? z góry dzięki :*
Muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ;]
OdpowiedzUsuńMusze zakupić!:)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
ja mam wersję truskawkową, ale jeszcze czeka na użycie ;p
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy...
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co jest kokosowe:)
OdpowiedzUsuńmusi być smaczna ;d
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych?
szkoda, że kokosu nie czuć:(
OdpowiedzUsuńJak kokosowa to muszę ją mieć ;D
OdpowiedzUsuń