środa, 11 marca 2015

Olej musztardowy Dabur

Dzisiejszym bohaterem recenzji jest olejek musztardowy z firmy Dabur.  Nie jest to olej kuchenny jak pewnie połowa z Was teraz myśli,a za to ciekawy olejek wykorzystywany w kosmetyce. Jeśli jesteście ciekawe jak, go stosuje zapraszam do przeczytania dalszej części notki.

Stosuję go tylko i wyłącznie do włosów. Przed myciem włosów nakładam ciepły olej na skórę głowy i wykonuję delikatny masaż. Olej zmywam szamponem po 1-2 godzinach od nałożenia. Zawsze bez większych problemów udawało mi się go domyć. Olej dobrze nakłada się na włosy, nie spływa.

Po nałożeniu oleju musztardowego na skórę głowy czuć ciepło i delikatne mrowienie, które po niedługim czasie znika. Nie mniej jednak olej ten bardzo dobrze pobudza mikrokrążenie w skórze głowy i tym samym cebulki włosów. Żaden olej nie nabłyszcza i nie dociąża moich włosów jak właśnie musztardowy!  Zero puchu, za to są włosy gładkie i mięciutkie. Obietnice producenta w 100% się zgadzają. Włosy są bardzo ale to bardzo błyszczące, gładkie a nawet zyskały na objętości. Olej ten bardzo dobrze nawilża włosy,dzięki czemu są bardzo miłe w dotyku.
Mam nadzieje, ze przy dłuższym używaniu struktura włosa naprawdę się poprawi. Słyszałam, ze olej może rozjaśniać włosy. Nic takiego nie zauważyłam, zobaczymy co będzie przy dłuższym stosowaniu. 

Cena/Dostępność:16-20 zł,sklepy zielarskie,Internet.

Opakowanie: Duże,plastikowe,widać ile produktu znajduje się w środku.

Wydajność: bardzo dobra. Olej wystarczy na bardzo długo.

Konsystencja/Zapach: Oleista,żółtawa ciecz. Zapach jest intensywny,musztardowy. Utrzymuje się po nałożeniu na włosy. Dla mnie zapach jest okropny, ale działanie mi go wynagradza.To jedyny minus tego olejku. Po prostu jest to zapach musztardy, niektórzy czują też chrzan ale idzie się przyzwyczaić. Olej jest z tych ciężkich - ma zawiesistą, tłustą konsystencję  a przy tym naprawdę intensywny, więc lepiej uważać by nie pobrudzić ubrań.

Plusy:
obietnice producenta się sprawdzają
*wydajność
*pojemność
*cena
*nawilżenie
*działanie na porost włosów.

Minusy: 
*zapach.
* trzeba uważać,aby nie pobrudzić sobie olejkiem ubrań.


Olejek bardzo dobrze spisał się na włosach. Pozostanie ze mną na dłużej.


Olej musztardowy skutecznie pobudza ciało i umysł. Używany jest w Północnych Indiach na skórę głowy oraz do masażu ciała.
Wspaniale odżywia skórę całego ciała poprawiając jednocześnie krążenie dzięki swym rozgrzewającym i pobudzającym właściwościom. Działa również jako izolator chroniąc ciało przed zimowym chłodem. Stosowany jako balsam odżywia suchą skórę. Bardzo szybko wchłania się w skórę dobrze ją nawilżając.
Doskonale pomaga zadbać również o włosy. Delikatny masaż skóry głowy z zastosowaniem tego oleju korzystnie wpływa na włosy. Działa pobudzająco na regenerację, nawilża strukturę włosa i skórę głowy. Odżywia włosy i mieszki włosowe, wspomagając mikrokrążenie. Znakomicie je odżywia od cebulek aż po końce, dzięki czemu stają się mocne. Regularne stosowanie oleju musztardowego sprawia, że włosy wyglądają pięknie, nabierają blasku i witalności. Olej najlepiej zastosować przed myciem tylko na skórę głowy. 
Jest to produkt najwyższej jakości, z najświeższych ziaren gorczycy, przynoszący wiele pielęgnacyjnych korzyści oraz świetne samopoczucie:) Gorczyca będąca głównym składnikiem oleju zawiera witaminy PP, H, F, B1, żelazo, fosfor, potas i wapń. 






Miałyście okazję używać ten olej?

43 komentarze:

  1. Oleju musztardowego jeszcze nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy w życiu się z nim nie spotkałam :]

    OdpowiedzUsuń
  3. to już jest hit! o oleju musztardowym nie słyszałam. muszę spróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o nim ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o takim oleju, ale widzę że się spisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji go używać, ale często słyszałam. Ja osobiście jakoś boję się olejowania włosów, sama nie wiem czemu, ale chyba pora skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A myślałam, że to kuchenny olej :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten olej absolutnie mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy post, będę musiała to kiedyś wypróbować ;)

    ____________
    http://lily-vegas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ooooo pierwsze słyszę :D :)

    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie używałam i wiem, że nie użyję...Nie lubię śmierdzących kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy raz spotykam się z takim olejem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oleje w pielęgnacji uwielbiam ale na ten jeszcze się nie skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta musztarda trochę odstrasza, ale jeśli ktoś ma ochotę wypróbować, czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam już tyle olejów, ale tego jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też myślałam, że to olej kuchenny :D
    Ale jak ma działać na porost włosów to chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz o takim słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz widzę ten produkt. Muszę kiedyś wypróbować. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze żadnego czystego oleju kosmetycznego...

    OdpowiedzUsuń
  20. nie używałam;d

    www.kataszyyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. nie używałam ale kto wie może się skuszę choć odstrasza mnie ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hm ciekawy produkt ;) nie znam :) Zakupię i chętnie przetestuję ;) W wolnej chwili zapraszam do siebie ;)

    http://blogowszystkimevi.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Póki co stosuję kurację Biovaxem ale jak skończę to nie zaszkodzi spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie używałam jeszcze takiego oleju

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwszy raz słyszę, zaciekawił mnie

    OdpowiedzUsuń
  26. Nawet nie wiedziałam, że taki olej istnieje. :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiele dobrego słyszałam na jego temat, trzeba się skusić :)

    Jeśli byłabyś zainteresowana to zachęcam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. myślałam nad spróbowaniem jakiegoś innego oleju niż kokosowy i ten sprawdziłby się 100% :)
    Dzięki za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  29. Sama nie przepadam za olejami - jakimikolwiek. Jednak cieszę się, iż ten powyżej spisał się dobrze u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. WOW pierwszy raz widzę takie cudo! Naprawdę włosy po nim szybciej rosną?! ❤

    OdpowiedzUsuń
  31. Słyszałam już o nim, ale wydaje mi się, że dla moich delikatesów może być za konkretny :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga. Odwdzięczę się tym samym.