Hej :)
Dziś przedstawię Wam mój hit, który odkryłam już jakiś czas temu. Dzięki temu kosmetykowi nasza skóra wygląda na piękną, zadbaną i opaloną. A o czym mowa: Krem CC od Bielendy.
Opakowanie:
Miękka tuba z plastikowa nakrętką o pojemności 175 ml. Z wyglądu bardzo eleganckie i zachęcające opakowanie. Łatwo wydobyć z niej kosmetyk
Zapach:
Trudno go określić, trochę jak niektóre kremy BB i podkłady. Trochę mydlany, nie jest zbyt intensywny, mi odpowiada.
Konsystencja:
Kremowa, gęstość jest odpowiadania, ma brązowy kolor, drobinki widoczne są na skórze dopiero w słońcu
Jego odcień może początkowo budzić obawy, bo jest dość ciemny, w trakcie wmasowywania go w skórę fajnie się do niej dopasowuje. Podczas aplikacji trzeba go dobrze wmasować w skórę aby nie pozostawił smug.
Wydajność:
Ogromna, krem łatwo się rozprowadza i niewielka ilość wystarczy na całe ciało.
Wchłania się naprawdę szybko, nie pozostawiając żadnych plam tylko trzeba bardzo dokładnie go rozsmarować.
Jego odcień może początkowo budzić obawy, bo jest dość ciemny, w trakcie wmasowywania go w skórę fajnie się do niej dopasowuje. Podczas aplikacji trzeba go dobrze wmasować w skórę aby nie pozostawił smug.
Wydajność:
Ogromna, krem łatwo się rozprowadza i niewielka ilość wystarczy na całe ciało.
Wchłania się naprawdę szybko, nie pozostawiając żadnych plam tylko trzeba bardzo dokładnie go rozsmarować.
Moja opinia:
Krem na prawdę maskuje niedoskonałości, wyrównuje koloryt, sprawia, że skóra wygląda zdrowo i jest rozświetlona. Delikatnie podkreśla opaleniznę i dodaje blasku skórze.
Świetnie sprawdzi się aplikowany na każdą partię ciała. Tworząc efekt "rajstop w kremie" tak jak mówi producent. Efekt ten jest bardzo naturalny, satynowy. Ja najczęściej używam go na nogi i ręce. Po użyciu nogi wyglądają dużo atrakcyjniej i są lekko opalone. Produkt nie brudzi ubrań ani skóry.
Nie wysusza skóry ani nie podrażnia. Sprawia, że skóra jest miękka i aksamitna w dotyku.
Krem nie ściera się, nie spływa, nawet gdy jest gorąco, długo utrzymuje się na skórze. Zawiera bardzo dużo błyszczących drobinek, widoczne są one w słońcu- niektórym może to nie odpowiadać.
Nie wysusza skóry ani nie podrażnia. Sprawia, że skóra jest miękka i aksamitna w dotyku.
Krem nie ściera się, nie spływa, nawet gdy jest gorąco, długo utrzymuje się na skórze. Zawiera bardzo dużo błyszczących drobinek, widoczne są one w słońcu- niektórym może to nie odpowiadać.
Gorąco polecam Wam ten kosmetyk. Myślę, że jest on wart swojej ceny. W czasie promocji można kupić go już za niecałe 20zł
Wady:
Dla mnie brak!
Innowacyjny krem skutecznie udoskonala wygląd skóry:
- maskuje niedoskonałości,
- ujędrnia, intensywnie nawilża,
- rozświetlające mikropigmenty odbijają światło i błyskawicznie dodają skórze blasku,
- lekka, nietłusta formuła szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu,
- zawiera: kwas hialuronowy, koenzym Q10, masło kakaowe, witaminę E,
- krem jest bezpieczny dla skóry wrażliwej,
- 0% parabenów 0% sztucznych barwników 0% oleju parafinowego 0% PEG
o tej wersji nie miałam, ale warto wiedzieć.
OdpowiedzUsuńto coś w sam raz dla mnie, dodał by blasku moim bladym nóżkom
OdpowiedzUsuńMam podobny produkt BB z Lirene :-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała, ale na zdjęciach kolor wydaje się dość ciemny :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym produktem, muszę się za nim rozjerzeć :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki produkt :)
OdpowiedzUsuńU mnie te drobinki by go skreslily.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu zastanawiam się nad jego zakupem :) lato niby się kończy ale i tak mam na ten cc ochotę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam,kiedyś się skuszę:))
OdpowiedzUsuńNie miałam tego , ale kto wie :]
OdpowiedzUsuńnie stosowałam. Myślę, że niestety kolor byłby dla mnie za ciemny :c
OdpowiedzUsuńMam ten krem i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ;) Ja obecnie mam CC z Eveline i też go sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji używać kremu CC :)
OdpowiedzUsuńCC jeszcze nie miałam,a ten wydaje się bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy BB i CC, ale nie wpadłam jeszcze na to żeby smarować nimi inne części ciała :) Jeśli chodzi o twarz to ostatnio bardzo polubiłam puder CC z FM i świetnie się spisuje na lato, bo jest leciutki :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię kremy BB i CC w lecie, są lekkie i przyjemne. Ostatnio zaopatrzyłam się w krem CC Kolastyny. :)
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo fajny. Dobrze , że ci się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńWow!! wspaniały krem :)
OdpowiedzUsuńA u mnie okazał się totalnym niewypałem :(
OdpowiedzUsuńto dla mnie nowość,sama nie wiem czy bym chciała go przetestować ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kremu CC, więc może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale lubię kremy CC ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy - ja mam w zapasach krem CC z Bell :)
OdpowiedzUsuńJa stosuje z Avonu i też jest fajny:) może następny wezmę ten :)
OdpowiedzUsuńhttp://jjustyys.blogspot.com/
fajnie, ze zdaje egzamin...
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńchyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńszalonazduna23.blogapot.com
Ktoś mi go juz zachwalał :)
OdpowiedzUsuńHmm.. ciekawy, ciekawy ten kremik ;)!
OdpowiedzUsuńz moją skórą na bank by się nie stopił, jestem kompletnym bladziochem ;<
OdpowiedzUsuńFaaajny, na wakacje na pewno lepszy od ciężkiego fluidu ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie bo BB niestety nie dają rady :(
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPublikuję ten komentarz raz jeszcze, bo to BARDZO WAŻNE!!
Posłuchaj mnie teraz bardzo uważnie. Zmieniłam adres mojego bloga, wiec są kłopoty z bloggerem. Wszyscy moi obserwatorzy przestali widzieć moje posty na blogger home. Żeby pozbyć się tych problemów i znów widzieć posty na blogger home, musisz od-obserwować mojego bloga, odświeżyć stronę i zaobserwować go ponownie. (Jeżeli obserwujesz mojego bloga)
Więcej informacji w moim najnowszym poście. To na prawdę bardzo ważne, wiec proszę nie ignoruj tej informacji.
Chodzę po wszystkich blogach i pisze to każdemu! Proszę, przeczytaj mój najnowszy post informacyjny!! To bardzo ważne.
Pozdrawiam ;*
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com
Zaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdziłby się na mojej cerze. NIestety mam drobne problemy z zaskórnikami więc potrzebuję coś niezapychającego :)
Ostatnio mój wybór padł na BB z Garniera i jestem mu wierna :)
Muszę jednak spróbować tego ;)
Jeszcze nie miałam, ale chcę wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, ż ena mojej buzi by sobie nie poradził..
OdpowiedzUsuńfajny produkt :)
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam :) swietnie nawilza i daje kolorek odpowiedni na lato :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem bb z bielendy i z tego co pamiętam bardzo go lubiłam! Jak tylko wykończę obecny z pewnością po niego sięgnę! :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńMam wersje do skóry z zaczerwienieniami w kolorze zielonym, ale jeszcze jej nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńJa jestem posiadaczką CC Bourjois ;-)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja ze swoim tanszym BB Garniera:) jest moc!
OdpowiedzUsuńno no... zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ;) szkoda tylko że lato się kończy..
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nie miałam go nigdy :)
OdpowiedzUsuńFajny :) Przydałby mi się ;) Chętnie się za nim rozejrzę
OdpowiedzUsuńidealny na lato
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że coś podobnego do BB z Lirene, który uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJak nic kupię przed urlopem :)
OdpowiedzUsuńNigdy o tym kosmetyku nie słyszałam :P
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
Poklikałabyś w linki w najnowszym poście ? Z góry dziękuję :))
stay-possitive.blogspot.com
PS. na moim blogu można zamawiać design
pierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam żadnego BB CC ani DD, ten ma rzeczywiście fajną kryjącą konsystencję:)
OdpowiedzUsuńA nie mogłaś o nim wcześniej pisać jak było ciepło ?:P hehe;)
OdpowiedzUsuńmam go i zgadzam się z zachwytami :-)
OdpowiedzUsuńMnie by się przydał,niestety opalenizna w tym roku nie zachwyca;))
OdpowiedzUsuńmój blog coomedyyyy