A ja dziś opiszę Wam
Puder La Rosa nr 62
Ja do testów wybrałam odcień Ivory nr. 62.
62 – puder do wykończenia makijażu, ma właściwości kryjące i rozświetlające.
Jest to jeden z najjaśniejszych odcieni. Ma żółtawy odcień. Jednak bardzo ładnie wtapia się w makijaż.
Puder zapakowany jest w bardzo eleganckie opakowanie ze srebrną zakrętką. W środku mamy dziurkowane wieczko dzięki któremu łatwo wysypiemy tyle kosmetyku ile chcemy. Do pudru dołączony jest puszek. Tak jak w przypadku bronzera ciężko się nim nakłada. Ja zdecydowanie wolę to zrobić pędzlem.
Puder ten kryje niezbyt dobrze. Lekko wyrównuje koloryt. Dobrze nadaje się do wykończenia naszego makijażu ponieważ bardzo ładnie i delikatnie rozświetla twarz. Efekt ten na twarzy wygląda bardzo naturalnie, nie ma żadnych mocnych drobinek. Po użyciu go nie zauważyłam żadnych wyprysków czy zatkanych porów. Bardzo dobrze stapia się ze skórą, nie obsypuje się. Jest bardzo wydajny. Na pewno pozostanie ze mną na długi czas.
Cena takiego pudru do 30 zł za 4,5 g.
Podsumowując: Jest to mój pierwszy puder mineralny. Bardzo lubię go używać do wykończenia mojego makijażu.
Całkiem dobrze się sprawdza :) Ja już miałam w życiu jeden puder mineralny i też go sobie chwaliłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt ;))
OdpowiedzUsuńja nigdy jeszcze nie miałam pudru mineralnego, ale zastanawiam się nad jego kupnem, może skuszę się właśnie na ten:)
OdpowiedzUsuńu Ciebie to zawsze jakieś nieznane nam kompletnie cudeńka:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze ani jednego mineralnego pudru nie miałam :-) ;-)
OdpowiedzUsuńlubię takie pudry na podkład, bo mam dość mocno kryjący i czasami potrzebuję tylko wygładzić buzię:)
OdpowiedzUsuńwydaje się być naprawdę ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJak na podkład mineralny to mega tanio :o ;)
OdpowiedzUsuńTak, cena bardzo zachęca :)
UsuńMyślę, że by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, też chętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńtez go mam i rowiez go bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa mineralnego pudru, sama nie miałam przyjemności jeszcze takiego testować :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam pudru mineralnego :-)
OdpowiedzUsuńMam jeden puder którego i tak dosyć rzadko używam. Tak więc nigdy też nie miałam żadnego pudru mineralnego.
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje rozdanie/candy!! :D
http://uszatkaa.blogspot.com/2013/09/candy_13.html
Zapowiada się ciekawie, choć puder mineralny jeszcze przede mną:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze pudrów mineralnych ale ten wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze żadnego mineralnego :)
OdpowiedzUsuńnie lubię takich pudrów ;)
OdpowiedzUsuńwolę w kamieniu ;)
Ja się w ogóle nie maluję, czasami tylko na większe wyjścia. Moze przy najbliższej okazji go wypróbuję (:
OdpowiedzUsuńwww.realizuj.blogspot.com
chetnie wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Mój kolor z chęcią bym spróbowałam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam pudru mineralnego :) wydaje się ciekawy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! *.*
OdpowiedzUsuńJa na razie nie używam żadnych kosmetyków - nie maluje się jeszcze.. Dopiero za rok zacznę xD Jaki puder proponowałabyś na "pierwszy raz" malowania się? Hmm.. wiesz o co mi chodzi, prawda? :D
Obserwuje ! :)
Pozdrawiam Klaudia!
//www.jeden-swiat-dwoch-dziewczyn.blogspot.com
Może na sam początek spróbuj z Essence lub Avon. Miałam je i były bardzo fajne :)
UsuńNie miałam jeszcze takiego . :)
OdpowiedzUsuńNie znałam - do teraz :) Podoba mi się..
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za to, że tak wiele nowości mam szansę poznać dzięki Twojemu blogowi :)
Buziaki
xo xo xo xo xo
Nie dla mnie niestety :/.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
Też mam ochotę na swój pierwszy puder mineralny :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam mineralnego pudru, a ostatnio coraz częściej o nich czytam na blogach ;)
OdpowiedzUsuńJa się przywiązałam do Lily Lolo i Meow:)
OdpowiedzUsuńZ pudrami mineralnym miałam kilka prób i niestety zawsze kończyły się fiaskiem. Na mojej skórze wyglądają bardzo nienaturalnie :(
OdpowiedzUsuńNie używałam! :p
OdpowiedzUsuńZapraszam, our-individual-world-of-fashion.blogspot.com
ciekawy ten puder mineralny chyba coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i bedę odwiedzać częściej :)
Ciekawy ten puder, ale przyznaję się że z tą marką spotykam się po raz pierwszy ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pudru mineralnego- chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo mnie kusiły te mineralne kosmetyki, ale jak zobaczyłąm że też na czele w składzie mają talc to wybieram drogeryjne bez żalu :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej firmie, czaję się na jakiś puder mineralny, ale jeszcze sama nie do końca wiem co bym chciała:)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę o.O
OdpowiedzUsuńJa jeszcze mineralnego nie miałąm ale z miłą chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój pierwszy mineralny i bardzo go chwalę :)
UsuńNie używalam jeszcze pudru mineralnego :)
OdpowiedzUsuńchyba spróbujemy :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńuwielbiam minerałki :)
OdpowiedzUsuńNa długi czas, masz literówkę ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie kryje bardziej ;p ale dobrze, że nie zapycha ;)
Świetny blog, zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy??? ja już obserwuję...:):)pozdr:)
całkiem przyjemnie się prezentuje - ma śliczne pudełko :)
OdpowiedzUsuńPudełko jest bardzo ładne :)
Usuńwyglada zachecajaco!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwowania :)
takingcareofhair.blogspot.com
Chętnie bym wypróbowała ten puder :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Nie miałam mineralnego pudru.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyki mineralnego - może kiedyś się na jakiś skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy ma w składzie talk - ten mnie zapycha.
OdpowiedzUsuń