niedziela, 27 lipca 2014

D-pantenol z ZSK

Dzisiaj pora na recenzję kolejnego półproduktu, który kupiłam na stronie ZSK, a mianowicie kilka słów o d- panthenolu.


Pantenol inaczej witamina B5 to  jeden z moich ulubieńszych półproduktów, ponieważ jest to produkt uniwersalny. Raczej ciężko przesadzić z ilością. Bardzo dobrze nawilża twarz jak i włosy.

Buteleczka ma pojemność 30ml i kosztowała około 10 zł. Dostępne są również większe pojemności.
Opakowania ZSK są bardzo proste, białe.
Poza tym dozowanie jest bardzo proste i bezproblemowe, możemy wycisnąć tyle kropelek ile chcemy.

Używam go na kilka sposobów.

Najczęściej używam go na noc, na twarz. Do dowolnie stosowanego wieczorem kremu dodaje kilka (około 3) kropel produktu. Mieszam taka porcję w dłoni i nakładałam na twarz. Mieszanka wchłaniała się w moja skórę. Skóra rano jest super nawilżona. 

Po długim przebywaniu na słońcu skóra z nosa zaczęła mi się łuszczyć i wtedy dodawała trochę więcej kropel. Problem zniknął.
Efekt nawilżenia przy regularnym stosowaniu ładnie się utrzymuje.

D-pantenolu używałam też oczywiście na włosy. Dodaje kilka kropel do maseczki d/s. Włosy są wtedy bardzo dobrze nawilżone i mięciutkie. Nie obciąża on włosów.

Półprodukt ten również stosuje jako dodatek do maseczki na skórę twarzy.
Skóra jest dostatecznie nawilżona, miękka i gładka. Koi zaczerwienienia.

Wydajność jest bardzo dobra, ja po ok. 2 miesiącach używania mam jeszcze pół buteleczki.





D-pantenol (D-panthenol) jest prowitaminą B5. D-pantenol bardzo łatwo wnika w głąb skóry, włosów i paznokci. Przenika naskórek, gromadzi się w skórze właściwej i zmienia się w witaminę B5 czyli kwas pantotenowy.
D-pantenol stosowany zewnętrznie działa na skórę leczniczo -przyspiesza podział komórkowy komórek skóry, działa łagodząco na podrażnioną i zaczerwienioną skórę, jest korzystny również dla skóry poparzonej. Krem zawierający w swym składzie D-pantenol łatwiej się rozprowadza.
D-pantenol odgrywa ważną rolę w pielęgnacji włosów, bowiem jest wchłaniany przez Włosy przez co nabierają połysku, są gładsze i zdrowsze. D-pantenol również ma zastosowanie w preparatach do pielęgnacji paznokci.
Stosowany też w preparatach do opalania i po opalaniu. D-pantenol podczas opalania się przyśpiesza tworzenie się brunatnego barwnika-melaniny, a równocześnie osłabia negatywne reakcje skóry-zaczerwienienie, łuszczenie się skóry.

Prowitamina B5 ma właściwości higroskopijne (może gromadzić wodę) powoduje nawilżanie skóry. Dzięki temu skóra jest miękka i jędrna. D-Panthenol nie jest konserwowany i nie powoduje alergii, nie jest toksyczny, nie podrażnia skóry.
 
Rozpuszczalność
Rozpuszczalny w wodzie, alkoholu i glikolu propylenowym; nierozpuszczalny w tłuszczach.

Stężenie w kosmetykach
Balsamy i kremy 1-5%
Odżywki do włosów 0.25-1%
Szampony 0.5-1%


Jeśli ktoś z Was potrzebuję dobrego nawilżenia to gorąco polecam ten półprodukt.

53 komentarze:

  1. Planuję zamówienie półproduktowe i nie wykluczam że się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawdziłby się u mnie jako dodatek do kremów do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę o nim pamiętać przy kolejnym zamówieniu :) Lubię takie dodatki, a w sumie nigdy nie zwróciłam na niego uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czegoś takiego szukałam ! Dzięki ;*
    Mogłabyś kliknąć w link pod ostatnim postem : http://polakate.blogspot.com/2014/07/witam-witam.html <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam ale chętnie bym spróbowała ;) zapraszam do siebie.
    patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  6. mam,ale jakoś rzadko używam. Chyba muszę znów do niego powrócić,chociaż jako dodatek do kremów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przekonałabym się o jego właściwościach na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nawet nie wiedziałam że można kupić, chętnie wypróbuję na sobie

    OdpowiedzUsuń
  10. może kiedyś wypróbuję bo jestem sucharkiem

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy produkt :) jeszcze nie miałam okazji go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiła mnie taka forma wit. B5. Ciekawa jestem ,czy jest to forma oliwki czy jest bardziej płynny ?

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ciekawy :) chętnie sprawdziłabym go na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez bym go chętnie sprawdziła ciekawa jestem jakby się sprawdził ma mojej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. przydałby mi się na te upalne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie wypróbuję przy kolejnym zamówieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam kiedyś ten półprodukt, ale zamówiłam w tak dużej pojemności, że później musiałam połowę wyrzucić ze względu na termin ważności :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na razie do nawilżenia ryjka stosuję maseczek z AA :) ale przy kolejnym zamawianiu produktów z tej strony pokuszę się o taka buteleczkę : )))

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie próbowałam go jeszcze. Kiedyś miałam zamówić, ale się rozmyśliłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Będę musiała kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie używałam go w taki sposób, muszę się bardziej zainteresować półproduktami:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie miałam witaminy B5 w takiej postaci. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie się sprawdza, gdy występuje w kosmetykach po opalaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Po opalaniu pewnie też sprawdza się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chętnie zmieszałabym go z kremem do twarzy i balsamem do ciała! :) Może skuszę się na niego zimą, bo wtedy moja skóra jest szczególnie wysuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przypomnialas mi, ze musze zuzyc ten polprodukt ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. nie wiedziałam, że ma on tyle zastosowań. chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam go nigdy, może czas się zaopatrzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam go już z rok temu robiłam sobie szampon ala japoński.Zgadzam się z opinią-jest po prostu super :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja się raczej nie bawie w takie pół-produkty, nie umiem się do nich przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2400 blogów z 22 kategorii.
    Należy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie używałam nigdy na włosy i szczerze to nawet nie wiedziałam, że można :). Ja zwykle stosowałam pianki z panthenolem na poparzenia słoneczne.

    OdpowiedzUsuń
  33. Interesujący produkt, nie miałam nigdy iczego podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawy produkt :) chyba sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie używałam, ale zaprezentowałaś go tak że jestem zainteresowana kupieniem go :)

    OdpowiedzUsuń
  36. przydał by się na pewno na włosy ! ;)

    http://dbamy-o-wlosy.blogspot.com zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Właśnie szukam jakiegoś dobrego nawilżacza i już wiem, na czym zawieszę oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Niestety produkt mnie nie przekonuję mimo to świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga. Odwdzięczę się tym samym.