Jakiś czas temu rozglądałam się za ciekawym olejem do włosów. Będąc w Lidlu zauważyłam olej z prażonych orzechów włoskich i postanowiłam go kupić. Miałam już dużo olei, a o tym czytałam, że bardzo fajnie wpływa na włosy. Koszt był niewielki za 250 ml zapłaciłam ok 10 złotych. Kupiłam go oczywiście z myślą o włosach.
Włosy olejuje bardzo często, prawie przed każdym myciem. Olej nakładam na całą długość włosów. Za każdym razem staram się używać coś innego.
Olej z orzecha włoskiego bardzo mi się spodobał. Ma bardzo ładny zapach i świetnie wpływa na moje włosy. Nakładam go na jakieś 6 godzin przed myciem na suche lub wilgotne włosy gdy mam wolny dzień albo dolewam kilka kropel do maski do włosów aby ją wzbogacić.
Po użyciu oleju moje włosy są lśniące i gładkie, przyjemne w dotyku. Ładnie się kręcą. Nie są przetłuszczone. Olej ten bez problemu zmyjemy szamponem lub odżywką.
Czasami używam go do zabezpieczania końcówek. Niewielką ilość wcieram we włosy. Zabieg ten nie obciąża włosów. Włosy ładnie się układają i mniej puszą.
Moim zdaniem to jeden z lepszych olei jakie mam. Cena zachęca do zakupu. Moje włosy bardzo się z nim polubiły.
A jak Wasza przygoda z olejami? Jakich najczęściej używacie?
genialny, musze go mieć!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
Ola
FASHIONDOLL.PL
Tego nie miałam:) Obecnie używam Khadi:) W kolejce czeka GP z papryką i wczoraj zakupiłam olej sezamowy i arachidowy:)
OdpowiedzUsuńrównież musze go kupić
OdpowiedzUsuńJak pojadę do Lidla to muszę się za nim rozejrzeć. Aktualnie używam zwykłej niebieskiej oliwki Babydream, ale szału nie robi.
OdpowiedzUsuńU mnie najbardziej podszedł ten z avocado,a ten bym też chętnie kupiła za te 10 zł,super cena :)
OdpowiedzUsuńJa używam oleju ze słodkich migdałów, też bardzo dobrze wpływa na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJa póki co, nie używam żadnego ;)
OdpowiedzUsuńU mnie to wygląda różnie - ale ten olej kusi swoją ceną :]
OdpowiedzUsuńJago stosuję tylko w celach kulinarnych :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, ale skusiłabym się na niego, nie tylko kosmetycznie ale i kulinarnie :)
OdpowiedzUsuńja uzywam arganowego i kokosowego, najlepiej sie u mnie sprawdzaja ;) acz za tą cene, mysle, ze wypróbuje i ten :)
OdpowiedzUsuńJa próbowałam kiedyś z kokosowym, ale u mnie nie było praktycznie żadnego efektu.
OdpowiedzUsuńMmm a jaki musi być pyszny! Ja aktualnie smaruję rycyną przez miesiąc (akcja z Anwen)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że do kuchni ;) bo ja tylko w celu kulinarnym kupuję.
OdpowiedzUsuńOrzeszki kuszą ;) kupię najwyżej skończą w kuchni :)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie miałam okazji wyprobowac :)) pozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z olejami dopiero powoli się zaczyna ;D
OdpowiedzUsuńWidziałam ten olej w swoim Tesco, ale nie pomyślałam, ze walnut oil tak dobrze może działać na wlosy. :)
OdpowiedzUsuńmam taki :)
OdpowiedzUsuńJa za często nie używam olejków,ale kilka w domu mam ;) Znaczy moja mama xD
OdpowiedzUsuńNie sądziłam,że ten może być taki świetny.
http://weareallthewinners.blogspot.com
Ja rowniez bylam z niego zadowolona :) Kiedys olejowalam pojedynczymi olejami, obecnie stawiam na mieszanki ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym oleju, ale go nie miałam jeszcze. Pozdrawiam : ) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńteż mnie interesują oleje i oliwy z lidla :) kiedys wypróbuje
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńwow, ale cudak. pewnie kosztowny..
OdpowiedzUsuńsmakowity
OdpowiedzUsuńGenialny. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki :)
OdpowiedzUsuńod dłuższego czasu zbieram się do zakupu jakiegoś olejku , skusiłaś mnie co wybrania się do lidla ;)
OdpowiedzUsuńJa muszę zmienić swój olejek, bo od dwóch miesięcy avocado używam... włosy zaczynają mi się burzyć, warto więc przejsć się do lidla, chociaż nie ufam tym kosmetykom..
OdpowiedzUsuńOO zainteresował mnie!!
OdpowiedzUsuńu mnie teraz rządzą słodkie migdały z Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńja nie uzywam olejów na włosy
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam wszędzie oleju z orzechów włoskich, bo chcę nim olejować włosy w kwietniu. Jak na razie widziałam tylko w jednym miejscu, ale był on rafinowany. A wolałabym nierafinowany. A jaki jest ten z Lidla?
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takim olejku - ciekawe
OdpowiedzUsuńbardzo lubię olejować włosy - nabrały od tego nowego życia :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada a szkoda że zdjęcia włosów nie wrzuciłaś :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie olejowalam wlosow. balam sie, ze wlasnie ta tlusta warstwa utrzyma sie na nich mimo mycia :)
OdpowiedzUsuńJestem chyba zbyt leniwa żeby olejować wlosy.
OdpowiedzUsuńja jeszcze nigdy nie olejkowałam włosów ;d ale myślałam już o zakupie jakiegoś właśnie na końcówki, które szybko się przesuszają ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój blog ;*
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
Mam prośbę. Mogłabyś poklikać u mnie w linki przy ostatnim poście ? To dla mnie bardzo ważne ;*
http://lifestyleourblog.blogspot.com/
Aktualnie nie uzywam zadnego ;)
OdpowiedzUsuńja już kupiłam kokosowy i czeka na testowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anru :)
Uwielbiam takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńnie uzywalam, ale moze sie skusze :))
OdpowiedzUsuńmiłego wieczorku :)
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
Mi alejki nie służą, bardzo przetłuszczają moje włosy i jest jeszcze gorzej niż było lecz bardzo fajnie spisuje się maseczka z jaka i oliwy oraz paru kropli soku z cytryny co prawda trzeba siedzieć z nią prawie 2 godzinki ale daje efekt.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w moim rozdaniu czekam na dane do wysyłki
widziałam go w Lidlu i też miałam ochotę kupić, ale mi niewiele olei pasuje, używam głównie lnianego i sprawdza się świetnie:)
OdpowiedzUsuńNie olejowałam nigdy włosów ;-)
OdpowiedzUsuńLubię takie olejki, te dedykowane tylko włosom niespecjalnie mi służą :) Amla nie pomogła praktycznie w ogóle a olej kokosowy jest bardzo fajny :) Olej o którym piszesz pewnie kupię, by go wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy nie słyszałam o takim oleju, o dziwo. Najważniejsze, że produkt ten spisuje się u Ciebie dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię kosmetyków w formie olejków.
Osobiście jak na razie używam oleju z pestek winogron który dobrze służy moim włosom ale będąc w Lidlu rzucę okiem również na ten ;)
OdpowiedzUsuńJestem blondynką.. i sądzę, że orzechy mogłyby nadal jakąś głębię moim włosom.. A tego bym nie chciała :P
OdpowiedzUsuńvogueswing.blogspot.com
Nie miałam nigdy tego oleju, ciągle mam tyle w domu do wykorzystania, że na oleje mam bana definitywnego:D
OdpowiedzUsuńWidziałam ten olej w sklepie kusił mnie:)) ja obecnie używam olej arganowy(jestem z niego zadowolona),a dziś dostałam do testowania olej kokosowy(jestem ciekawe jego działaniem). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmiałam z tej firmy z orzechów laskowych ;) olejowałam kilka razy bo reszta została zjedzona ;)
OdpowiedzUsuńja ogólnie używam olejek arganowy, daj znać jak się spisał :)
OdpowiedzUsuńmi nigdy nie wychodzi olejowanie włosów niestety ;/ i muszę je myć 10 razy :) ale olejek prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńpóki co miałam tylko arganowy, chcę kupić kokosowy albo może ten wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWarto jednak pamiętać, że oleje roślinne zazwyczaj mają dosyć krótki termin przydatności bo dość szybko jełczeją. Warto zadbać zatem o produkt najwyższej jakości i świeżości.
OdpowiedzUsuń