Rzęsy maluje codziennie więc w mojej kosmetyczce muszą znaleźć się kosmetyki do zmywania oczu. Używałam już różnych specyfików, jednych lepszych, drugich gorszych. Z płynem dwufazowym spotkałam się po raz pierwszy. I jak się u mnie sprawdził? Zapraszam do przeczytania :)
Balea: dwufazowy płyn do demakijażu oczu
Dwufazowy płyn, jak wskazuje ma dwie warstwy, które trzeba połączyć przed użycie. Otrzymujemy lekko niebieski płyn, którym zmywamy makijaż.
Czas na działanie. Czytałam kilka niepochlebnych opinii ale ja się z nimi nie zgadzam. Płyn u mnie sprawdził się dobrze. Dokładnie zmywa makijaż. Przy wodoodpornym tuszu trzeba go troszkę dłużej przytrzymać i mocnej przecierać oko ale płyn daje radę. Dodatkowo płyn nie piecze, nie szczypie w oczy ani ich nie podrażnia. Po użyciu oczy są nawilżone ale nie tłuste.
Cena również jest przystępna, ok 10 zł.
Naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Jedynie ciężko z jego dostępnością. Zostają nam strony internetowe albo wyjazd za granicę.
Opis: Dwufazowy płyn do demakijażu dokładnie usunie nawet wodoodporny makijaż oczu czy trwałą szminkę. Prowitamina B5 intensywnie nawilża i zachowuje sprężystość wrażliwej okolicy oczu. Skóra pozostaje przyjemnie świeża i czysta. 100 ml
Wskazówka: przed użyciem mocno wstrząsnąć.
Składniki: AQUA, METHYL GLUCETH-20, POLYSORBATE 20, ALOE BARBADENSIS, LEAF JUICE, SODIUM BENZOATE, COCOAMPHOACETATE, LACTIT ACID, PARFUM, SODIUM CHLORIDE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, LIMONENE, LINALOOL
Płyn z demakijażem oczu radzi sobie świetnie. Jednak nie wiem czy do niego wrócę, bo z dostępnością kiepsko. Moje opakowanie pomału się kończy. Może rozglądnę się za innym płynem dwufazowym dostępnym w Polsce.
Jakie jest Wasze doświadczenie z dwufazowymi kosmetykami?
Raczej wole płyny micelarne:)
OdpowiedzUsuńja również płyny micelarne wolę i taki obecnie uzywam
OdpowiedzUsuńja mogę miec tylko mleczko z garniera.. wszystkie inne których próbowała wywołuja pieczenie oczu.. ;/
OdpowiedzUsuńświetny ;-) Musze go mieć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Jeśli chodzi o płyny do demakijażu, jestem jak najbardziej za, póki co stawiam w tym pierwsze kroki :D
OdpowiedzUsuńOj czasami demakijaż oczu może być męczący hehe
OdpowiedzUsuńJak na razie stosuję płyn micelarny - zdecydowanie rzeczy wodniste wolę do demakijażu niż np mleczka. Tak więc też w sumie z chęcią wypróbowałabym tego specyfiku, który opisałaś.
ja wolę mleczka :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten zwykły plyn do demaklijażu z Balei i również byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest świetny :) Do mocnego makijażu musi być świetny, do delikatnego wolę używać płynów micelarnych :)
OdpowiedzUsuńduży minus, to słaba dostępność....
OdpowiedzUsuńPolecam z Nivea dwufazowy ;-)
OdpowiedzUsuńczytałam o nim same pozytywy :)
OdpowiedzUsuńslyszalam juz o nim ;)
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie miałam, podobnie jak nic jeszcze z Balea. Ale co do dwufazówek do demakijażu oczu to moim numerem 1 jest Bielenda z Awokado ;)
OdpowiedzUsuńniemieckie kosmetyki sa bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj używam żelów do mycia twarzy, które jednocześnie zmywają makijaż :)
OdpowiedzUsuńa ja nie słyszałam jeszcze o nim...
OdpowiedzUsuńSzkoda że te kosmetyki są tak słabo dostępne :(
OdpowiedzUsuńMiałam już 2 dwufazy i obie nie przypadły mi do gustu, teraz używam micelków :)
OdpowiedzUsuńNIe lubię dwufazowych kosmetyków do demakijazu :)
OdpowiedzUsuńJa raczej wybieram żele do mycia...
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Dobra recenzja :D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się fajnie, ale właśnie szkoda, że jest problem z dostępem.
OdpowiedzUsuńdwufazówek nie lubię :(
OdpowiedzUsuńDwufazówek nie miałam nigdy choć osttanio mnie zaczęły ciekawić :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jestem ciekawa czy się sprawdzi u mnie lepiej niż dwufazowy Nivea
OdpowiedzUsuńJa najbardziej do zmywania makijażu oczu lubię mleczka. Płynów dwufazowych jeszcze nie miałam. Ostatnio myślę nad zakupem płynu micelarnego. Jestem ciekawa, czy u mnie by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńNigdy nie probowalam tego plynu ale jesli tylko kiedys wpadnie mi w oko to z checia wyprobuje :) Bardzo nie lubie kiedy po dwufazowych plynach powieki sa tluste... Nie polecam dwufazowego plynu Nivea, zmywa dosyc dobrze, ale jest tlusty :/
OdpowiedzUsuńWidzę, że Balea podbija blogosferę na całego :P Ja niestety nie miałam tego płynu, a chętnie bym go przetestowała
OdpowiedzUsuńWpisy są świetne oraz cały blog !
OdpowiedzUsuńZapraszam :) francesca-never-say-never.blogspot.com
Może kiedyś ... :) Ale na chwilę obecną zostaję przy moim przystojniaku :D
OdpowiedzUsuńmialam go juz kiedys ale bylam srednio zadowoloa :(
OdpowiedzUsuńOjj, jak ja nie lubię dwufazowców :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety wszelkie dwufazowe kosmetyki do demakijażu się nie sprawdzają - podrażniają skórę, a oczy zachodzą mgłą... od kiedy poznałam płyny micelarne, nie sięgam po nic innego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Wydaje się fajny, gorzej z przystępnością ;/
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńMusimy się w końcu na coś skusić tej marki!!
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za dwufazowymi kosmetykami ;/
OdpowiedzUsuńja nie przetestuje, bo nie ma u mnie tych produktow :(
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mam możliwości kupienia produktów tej firmy :(
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG
Szkoda, że kosmetyki Balea są tak trudno dostępne. Z chęcią skusiłabym się na ten płyn :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego plynu... szkoda, że tak trudno z dostępnością ;/
OdpowiedzUsuńz chęcia bym sprawdziła,ale nie mam gdzie kupić
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego płynu :)
OdpowiedzUsuńpusta-szklanka.blogspot.com
Balea kojarzy mi się od razu z szamponami, nawet nie wiedziałam, ze robią np. płyty takie, jak ten :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam tego plynu ale w takie mrozy to nawet rzes nie tuszuje bo ciagle leca mi lzy z oczu wiec to nie ma sensu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma ich nigdzie stacjonarnie. Ja przerzuciłam się na same micele, ale te dwufazowe jednak znacznie lepiej radzą sobie z tuszem :)
OdpowiedzUsuńJa się nie maluję więc nie potrzebuję ;)
OdpowiedzUsuńMoja gaduło bloga :) Zapraszam Cię do urodzinowego rozdania na moim blogu - musisz koniecznie wsiąść udział :)
OdpowiedzUsuńDo demakijażu zawsze wybieram płyn micelarny. Do dwufazówek miałam kilka podejść, ale to nie dla mnie, nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńdawno już nie używałam dwufazówki...
OdpowiedzUsuńnie uzywalam go ; >
OdpowiedzUsuńZe względu na dostępność pewnie nie kupię tej 2-fazówki, jednak uwielbiam takowe do demakijażu oczu:)
OdpowiedzUsuńWszystko, co Balea, u mnie pożądane :D
OdpowiedzUsuń