Venus, Ujędrniający balsam do ciała
Od producenta: Balsam ujędrniający - zawiera efektywne i optymalnie dobrane składniki aktywne, które wzmacniają tkankę podskórną i zapobiegają utracie jędrności. Kosmetyk poprawia ukrwienie i elastyczność, jednocześnie regenerując i intensywnie nawilżając skórę. Naturalna kofeina wyraźnie poprawia mikrokrążenie krwi w skórze, dzięki czemu zwiększa jej sprężystość. Mikroalgi – bogate źródło witaminy E i B, soli mineralnych oraz substancji odżywczych – doskonale nawilżają, odżywiają i regenerują podrażniony naskórek. Regularne stosowanie kosmetyku pomoże nam odzyskać optymalne nawilżenie oraz naturalną elastyczność skóry. Co ważne, balsam przeznaczony jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry szczególnie podatnej na tworzenie się `skórki pomarańczowej`.
Balsam ten używam już jakiś czas i przyszła pora aby opowiedzieć Wam coś o nim.
Opakowanie: plastikowa, otwierana niebieska butelka z której łatwo wydostać balsam
Konsystencja: gęsta, treściwa, nie tłusta, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego film
Zapach: lekki, przyjemny zapach, nie utrzymuje się na skórze
Działanie: Dla mnie najważniejsze w balsamie jest to aby dobrze nawilżał. I tu balsam Venus sprawdza się idealnie Po użyciu skóra jest miękka i dobrze nawilżona. Według producenta balsam ten ma ujędrniać i wspomagać likwidacje cellulitu. Rzeczywiście tak jest. Po ćwiczeniach i użyciu balsamu skóra jest dobrze napięta i ujędrniona. Nie wysusza skóry oraz jest bardzo wydajny.
Cena: 8 zł
Pojemność: 400 ml
Moja ocena: Dla mnie ten balsam jest świetny więc daje mu 5/5.
Bardzo fajna jak za taką pojemność :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety wcale się nie sprawdził :) fajny był lekki chłodek i zapach mmm, ale ani nawilżenie nie było jakieś bomba, a ujędrnienia nie doświadczyłam wcale ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. ;3
OdpowiedzUsuńBalsamu jednak nie kupię.
nie miałam jeszcze tego balsamu, ale podoba mi się niestandardowa pojemność, fajnie, ze jest go dużo, za taką cenę:)
OdpowiedzUsuńżaden balsam antycellulitowy nie usunie cellulitu :)
OdpowiedzUsuńwidze,że od rana dodajemy nowe posty na bloga haha :D !
OdpowiedzUsuńhmm jak nawilża,dobrze się wchłania i jest treściwy ... to chyba mu sie przyjrzę z bliska :)
Wygląda na bardzo fajny balsamik ;) Chętnie go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńA to mnie zaskoczyłaś, że działa, bo długo się nad nim ostatnio zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńPamiętam że stare wersje balsamów mi nie podchodziły a tych jestem po prostu bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawy. Też lubię, gdy balsam nawilża i efekt ten pozostaje na nieco dłużej:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
dobrze że nawilża bo cellulitu raczej nie usunie niestety..
OdpowiedzUsuńoo, o nim jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńZ Venus miałam tylko piankę do golenia :D Balsam wygląda bardzo ciekawie, przy tak niskiej cenie warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu stosuje jeden i ten sam balsam z Dove więc raczej bym się nie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńjednak recenzja bardzo ciekawa ;)
nie miałam ale nie przepadam za balsamami...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z Wenus ale może pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMogłabym wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale z pianek tej firmy byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy, ale zgadzam się z Tobą nawilżenie to podstawa ;)
OdpowiedzUsuńNiestety bardzo wysoko w składzie ma parafinę, więc moją skórę pewnie by zapchał:(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale jak skończę moje ujędrniacze, to wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńmialam kiedys ich balsam z algami i byl super;)
OdpowiedzUsuńCena odpowiednia w stosunku do działania - ja ten balsam lubię! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego balsamu z Venus, ale wiele dobrego o nich już wcześniej też słyszałam :]
OdpowiedzUsuńCóż ja tu widzę za wynalazki!
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam okazji go znaleźć ale po tej recenzji już wiem że będę szukać do skutku!
Dzięki bardzo :*
Pozdrawiam,
Katherine Unique
niestety firma ta mnie nie przekonuje...ale pianki mają dobre:)
OdpowiedzUsuńPolecam. Jest bardzo dobry i ładnie pachnie:)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńoo trzeba wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńa ja tych kosmetyków nigdzie u mnie nie widzę
OdpowiedzUsuńOgromny plus za wydajność i całokształt,chętnie go kupię :)
OdpowiedzUsuńfajny balsamik, chętnie go kupię :)
OdpowiedzUsuńW takiej cenie to chyba naprawdę hit ;)
OdpowiedzUsuńFakt na skórze nie utrzymuje się długo, ale i tak go lubię.
OdpowiedzUsuńod venus nie miałam zadnych balsamow i jakos mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńO! jestem zaskoczona taką pozytywną opiną! Myślałam że to niewypał, teraz widze ze jednak warto po niego sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńWygląda na fajny :) Ale mam póki co dość duży zapas balsamów ;) Muszę się z nim uporać :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobre nawilża i nawet napina :)
OdpowiedzUsuńcoś podobnego kiedyś miałam!
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, ale tu liczy się regularność stosowania, której niestety mi brakuje :P
OdpowiedzUsuńnie znam produktów do pielęgnacji tej marki ale mam teraz ich żel do depilacji
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
O nie drogi a jaka pojemność:)
OdpowiedzUsuńChwilowo używam tego balsamu i również lubię go za nawilżenie, jakie daje :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym ten balsamik, tym bardziej że nigdy nic nie miałam z tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu twojej recenzji może się na niego skuszę ; D
OdpowiedzUsuńświetny blog ^ ^
też go mam, jest porządku :) PS: zapraszam do siebie na małe rozdanie
OdpowiedzUsuńwww.womanadvice.blogspot.com
A myślałam, że Venus to tylko pianki do golenia.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdził. :)
Widzę, że produkt warty uwagi :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się ten balsam :D
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała,lubię tego typu balsamy ;-)
OdpowiedzUsuń