Jakiś czas temu będąc w Rossmannie kupiłam sobie mgiełkę z Playboya Play it Rock.
Wybór był duży, a ja nie widziałem na która się zdecydować. Ostatecznie wzięłam tą po spodobał mi się jej kolor. I się nie zawiodłam, bo zapach jest bardzo ładny.
Wcześniej nie miałam żadnych zapachów z tej firmy, używałam mgiełki z Avonu.
Akurat w sklepie była promocja i udało mi się ją kupić za 12 zł.
Mgiełka ta ma bardzo słodki, nie duszący, orzeźwiający zapach. Zapach jest dość intensywny. Wystarczy psyknąć 2-3 razy i już ładnie pachniemy. Po ubraniu również można psykać, bo nie zostawia plam. Jest trwała. Zapach utrzymuję się ok. 3h, jak na mgiełkę to nawet długo. Opakowanie jest bardzo estetyczne. Butelka ma 200 ml i jest bardzo wydajna. Mgiełka bez problemu zmieści się do torebki.
"Kwiatowy bukiet połączony z słodkimi i pikantnymi nutami.
Nuty zapachowe:
Nuta głowy: czerwona pomarańcza, kandyzowane jabłka, szafran
Nuta serca: frangipani, passiflora, kwiat pomarańczy
Nuta bazy: heban, paczula, bób tonka"
Ta mgiełka zostanie na pewno ze mną na dłużej, bo zapach jest super. Kiedyś wypróbuję inne zapachy.
A Wy miałyście którąś z tych mgiełek?
musiała bym ją powąchać :) nie miałam jeszcze od nich mgiełek...
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie używałam ;) lubię z Playboya serię SEXY :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jasnoróżową ale kompletnie mi nie podpasowała więc oddałam ją siostrze.
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych zapachow :) akurat uzywam
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego zapachu playboya,ale wąchałam kilka i podobają mi się,wiec moze kiedys.. :)
OdpowiedzUsuńNie mam zbyt dużego doświadczenia z mgiełkami, do tej pory używałam tylko jednej z B&BW, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta była za słodka więc wybrałam play it spicy:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak pachnie.
OdpowiedzUsuńpowacham przy okazji w drogerii.
ciekawe czy zapach by mi się spodobał :) ja ogólnie lubię słodkawe zapachy
OdpowiedzUsuńWachalam go juz chyba.. ogolnie ubostwiam slodkie zapachy :D
OdpowiedzUsuńSali-pno.blogspot.com
Kochana-mam OGROMNĄ prośbę. Jeśli ją wykonasz-napisz mi to w komentarzu-polecę Twojego bloga z pewnością w poście. Tylko proszę. Kliknij u mnie w baner Sheinside po lewej, Błagam Cię ♥
Usuńsali-pno.blogspot.com
Właśnie muszę sobie kupić jakąś, może tą, ale jeszcze zobaczę ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam perfum, nie mgiełkę i chyba wolę tą wersję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale gdzieś ją kiedyś widziałam - wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńfajny ma kolorek ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mgiełki play boya :)
OdpowiedzUsuńMgiełki jeszcze nie próbowałam, mam dezodorant perfumowany z serii Play it sexy... ale zapach bardziej na impreze, bo dośc intensywny ;) Pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńMam dezo perfumowany, ale jakiś inny ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję mgiełki Playboya i też byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tej mgielki :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze żadnej z tej produkcji. :D
OdpowiedzUsuńAle może się skuszę. ;3
Miło mi, że spodobał Ci się mój wzorek :)
OdpowiedzUsuńps. Play it Rock- to również mój zapach!!!!! :))
Ja nie miałam,ale moja przyjaciółka miała-zajefajne zapachy mają!
OdpowiedzUsuńnie kojarzę...
OdpowiedzUsuńTeż go niuchałam i podobał mi się ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńnie znamy tego zapachu , jak i innych tej marki:(
OdpowiedzUsuńLubię używać mgiełek właśnie dlatego że są delikatne.
OdpowiedzUsuńTez lubię mgiełki,tego zapachu nie kojarzę
OdpowiedzUsuńMam dezodorant z tej serii i mimo, że nie przepadam za słodkimi zapachami to ten wyjątkowo przypadł mi do gustu. Mam takie same doświadczenia z dezodorantem jak Ty z mgiełką - też spryskuję się zaledwie 2 razy i pachnę jakbym się wypsikała perfumami. Pozdrawiam i zapraszam ponownie do siebie !:D
OdpowiedzUsuńwe-all-love-make-up.blogspot.com
Fajny kolor : )
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie kusiły mnie te mgiełki :)
OdpowiedzUsuńNie lubię produktów Playboy poza żelami pod prysznic.
OdpowiedzUsuńJa z tej serii miałam tylko dezodorant, ale może faktycznie czas na jakąś mgiełkę !
OdpowiedzUsuńŚwietny post, dziękuję za informacje o nim :*
Pozdrawiam,
Katherine Unique
Jeszcze go nie wąchałam :P
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :D Jeśli mi się spodoba to kto wie :) Może przygarnę :)
OdpowiedzUsuńchciałabym ją kiedyś mieć :D
OdpowiedzUsuńraczej nie używam mgiełek ;c
OdpowiedzUsuńOjej! chyba podkradnę się do Ciebie w nocy i Ci go ukradnę : DD
OdpowiedzUsuńFajny, fajny!!!
Pozdrawiam! xoxo
pewnie super zapach
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale czytałam, że są fajne, może kiedyś się skuszę, ale aktualnie mam tyle różnych zapachów, poczekam aż trochę zużyję :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej ale bardzo lubię te z Avonu :)
OdpowiedzUsuńta mgiełka jest boska! <3
OdpowiedzUsuńja używam mgiełek z avonu, może kiedyś się skuszę na tą ale opakowanie kojarzy mi się z bardzo słodkim zapachem.. jednak opis zapachu jest interesujący :)
OdpowiedzUsuń+
zapraszam na candy!! :D
http://uszatkaa.blogspot.com/2013/09/candy_13.html
Przepięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ową mgiełkę, ale w wersji zapachowej "Spicy". Przyjemny, słodko - ostry zapaszek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki Playboya ♥ Do tej pory miałam tylko jasno różową :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
cudowny produkt! Jak bylam w polsce tez go wachalam i masz racje ladnie pachnie ;) obserwujemy?
OdpowiedzUsuńxoxo
Urszula www.fashfab.blogspot.com
Can you please like our facebook page too? www.facebook.com/fashfabx
cudownie pachnie :))
OdpowiedzUsuńJa sama nigdy mgiełek nie używałam, moja siostra natomiast kupowała takie z Avonu i to nie zraziło do tego typu kosmetyków :D te zapachy były owocowe, słodkie i bardzo intensywne - jak dla mnie za bardzo...
OdpowiedzUsuńAle tą mnie zaintrygowałaś, muszę iść do sklepu i ją poniuchać ;)
Nie znam jeszcze, ale jak tylko gdzieś spotkam to powącham -może i mnie skusi ;)
OdpowiedzUsuńLubię perfumy słodkie :D
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie - muszę kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńmusi mieć piękny zapach:)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę już który zapach to który, ale wydaje mi się, że akurat ten miałam, ale jako dezodorant :) Ładny zapach :) Ale mgiełek nie lubię, Avon mnie do nich skutecznie zniechęcił ;)
OdpowiedzUsuńPreferuję wody toaletowe albo perfumy :) Tego zapachu nie miałam, ale wydaje się być bardzo przyjemny :) Plus za ładną buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńPonownie dodaję do obserwowanych :)
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Zaglądam i oczekuję na nowy post - nadejdzie? ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej z tych mgiełek, ale kiedyś kupiłam jedną z play boya koleżance na urodziny
OdpowiedzUsuńJa wcześniej używałam mgiełki z avon'u, ale chyba skuszę się też na tą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
uwielbiam ten zapach :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mgiełki do ciała szczególnie latem :) zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńŻaden zapach Playboya do mnie nie przemiawia...pora zrobić ponowną rundke do mgiełek :)
OdpowiedzUsuń