Owocowa maseczka

Dziś recenzja maseczki Superdrug.

Mam cztery takie maseczki, A dzisiaj opiszę wam wersję owocową: Superfruits Exofolianting Mask.

Ja tą maseczkę nakładam na twarz na ok. 20 min.Po ok 10 minutach maseczka zastyga na twarzy.
 Jedno opakowanie starcza na kilka użyć. Tylko trzeba dobrze zamknąć opakowanie aby reszta maseczki nie wyschła.
Po pierwsze maseczka ma ma piękny zapach słodki, owocowy, który utrzymuje się jakiś czas na twarzy.
Kolor po nałożeniu na twarz też jest bardzo fajny- lekki fiolet.
Konsystencja maseczki jest idealna. Bardzo dobrze nakłada się ja twarz, troszkę gorzej ją zmyć.
 Ekstraktów borówki i żurawiny ​​głęboko oczyszcza twarz, szczególnie pory. W maseczce znajdują się drobinki- nasiona truskawek, które delikatnie złuszczają skórę. Ziarenka są bardzo małe, złuszczanie też nie jest zbyt mocne. Po użyciu skóra jest gładka w dotyku, wygląda promiennie.
Maseczka ta nie spowodowała u mnie żadnego podrażnienia ani uczulenia.
Maseczka ta nie zawiera w składzie parabenów.
Kosztuje ok. 1f, niestety nie jest dostępna w Polsce.

Maska ta przeznaczona do każdego rodzaju skóry więc jeśli macie do niej dostęp polecam wypróbować.
Ja mam do przetestowania jeszcze 3, ciekawe jak się sprawdzą. Biała czekolada kusi mnie najbardziej.