Jak spędzacie ostatnie godziny weekendu?
Przedstawię wam dzisiaj maseczkę do twarzy Simply Pure.
Tą maseczkę wygrałam w rozdaniu. Chyba nie jest dostępna w Polsce, bynajmniej ja jej nigdzie nie widziałam.
Zamknięta jest w tubce z zamknięciem na klik. Łatwo wydostać tyle maseczki ile chcemy. Konsystencja jest bardzo fajna, nie za rzadka ani nie za gęsta. Dobrze rozprowadzić ja na twarzy. Trochę gorzej ją zmyć, ale ciepła woda daje radę.
Ja mam cerę mieszaną i ta maseczka sprawdza się idealnie. Również zalecana jest do cery wrażliwej. Nakładam ją raz w tygodniu. Trzymam ją ok 5 min. Maseczka podczas trzymania lekko zastyga. Jest wydajna. Ja nakładam dość grubą warstwę i tak starcza na długo. Zapach jest lekki, nie chemiczny. Maseczka ta jak większość maseczek ma 75 ml.
Produkt jest hypoalergiczny, nie zawiera parabenów, oraz nie jest testowany na zwierzętach.
Przejdźmy do efektów:
- dobrze oczyszcza twarz
- ściąga pory
- wygładza
- lekko matuje
- nie podrażnia, ani nie uczula
- wypryski rzadziej się pojawiają
- lekko napina skórę
Jeśli ktoś ma do niej dostęp to polecam wypróbować.
I ja nie widziałam nigdzie tej maski, ale Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco :) Maski w tubkach są najwygodniejsze, bo można użyć dokładnie tyle, ile potrzebujemy. Te w saszetkach strasznie mnie denerwują, bo sporo kosmetyku jednak się marnuje.
OdpowiedzUsuńnie znałam jej wcześniej , ale czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńwypróbowała bym :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej - ale bym przetestowała na sobie :D
OdpowiedzUsuńoczyszczanie i ściąganie porów jak najbardziej do nas przemawia, fajna musi być!!
OdpowiedzUsuńoj tak, bardzo fajna :)
UsuńO! nowość! Pierwsze słyszę o takiej maseczce ;)
OdpowiedzUsuńNoo, myślę, ze jeśli spotkam, to kupię i wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Nessa.
_________________
pisane-atramentem.blogspot.com
Wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńnie mialam tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją widzę, ciekawe gdzie można ją nabyć
OdpowiedzUsuńja też nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą marką albo nie pamiętam
Usuńja mam kilka masek do wykonczenia
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki... :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nią styczności.
OdpowiedzUsuńnie znam zupełnie tego kosmetyku
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym wypróbowała ;-)
OdpowiedzUsuńjest to Superdrug więc na pewno nie dostępna w Polsce :) (Superdrug to jak drogeria Rossman, mają swoje produkty z tą właśnie gwiazdką na opakowaniach;P)
OdpowiedzUsuńmuszę się przejść do sklepu i zobaczyć, w sumie rzadko spoglądam na te kosmetyki :P
Świetnie się prezentuje !
OdpowiedzUsuńczytając o działaniu maseczki można powiedzieć, że to ideał ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze ją...
OdpowiedzUsuńJa używam ciągle glinek :P
Nigdy sie nie spotkalam z tym kosmetykiem :/
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś o tej maseczce, bo nie miałam pojęcia, że taka w ogóle jest! :))
OdpowiedzUsuńnie miałam tej maseczki,pierwszy raz ją widzę :)
OdpowiedzUsuńteż dla mnie pielęgnacja twarzy jest bardzo ważna,
OdpowiedzUsuńale tej maseczki nie miałam puki co ;)
Ja również pierwszy raz widzę i słyszę o tej maseczce :)
OdpowiedzUsuńMnie swędziała po niej skóra :(
OdpowiedzUsuńagadiar.blogspot.com
Fajnie, że ściąga pory, z tym mam zawsze największy problem :)
OdpowiedzUsuńSuper, przyda mi się taki kremik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Gdybym tylko miała możliwość - chętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa mam cerę mieszaną,więc nie dlamnie;),też używam maseczek dwa razy w tygodniu:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:*
Z chęcią zakupię :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej maseczce :)
OdpowiedzUsuńSuper produkt :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńAle jeśli ściąga pory i matuje to jestem zainteresowana :))
Buziaki
xo xo xo xo xo xo
:)
UsuńNigdy jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tej paseczki. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
fajna maseczka, nigdy o niej nie słyszałam, ale jeżeli naprawdę sprawia, że wypryski rzadziej się pojawiają, to chcę ją mieć <3
OdpowiedzUsuńbuziaki i zapraszam do mnie ;-))
http://neffii.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńNowy post jest już na blogu!
www.POLINEFASHION.pl
skoro polecasz do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńskoro wart wypróbowania to to kiedyś zrobię ;p
OdpowiedzUsuńhm... coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej maseczki ale wydaje się dobra dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńwstyd sie przyznac ale u mnie jest sukces jak naloze dwie maseczki... miesiecznie
OdpowiedzUsuńnie lubie takich maseczek bo nie umiem ich później wykończyć, nie mogla bym ciagle nakładać ta sama :D
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, ale ta gwiazdeczka na dole opakowania przypomina logo drogerii Superdrug, którą można znaleźć w Londynie :)
OdpowiedzUsuńchyba masz rację:)
UsuńNie spotkałam się z tą maseczką, ale brzmi ciekawie. Mat plus rzadziej pojawiające się wypryski - dla mnie bomba :]
OdpowiedzUsuńNie znałam jej wcześniej, dlatego tym bardziej bym ją chciała przetestować :D
OdpowiedzUsuń