Kremowy peeling do stóp dokładnie ściera zrogowaciały naskórek polecany także do dłoni, łokci i kolan.
Kremowy peeling przeznaczony do pielęgnacji stóp, dłoni, łokci, kolan. Drobinki pumeksu skutecznie usuwają zrogowaciałą warstwę naskórka. Witamina F zapobiega wysuszaniu i pękaniu skóry, alantoina łagodzi i koi podrażnienia. Regularne stosowanie zapobiega rogowaceniu skóry i utrzymuje ją w dobrej kondycji.
Szczególnie polecany do stóp ze skłonnością do nadmiernego rogowacenia i twardnienia naskórka.
Jest do dość dobry peeling. Ja używam go przede wszystkim do stóp, czasami też do dłoni. Peeling ten dobrze radzi sobie z moimi stopami, ściera zrogowaciały naskórek. Tarcie nie jest zbyt mocne więc pewnie z większymi zrogowaceniami nie poradziłby sobie. Ja nakładam go na stopy, a potem używam pumeksu. Duet ten jest idealny. Po użyciu stopy są wygładzone, miękkie w dotyku, skóra staje się delikatna.
Po użyciu na dłonie są one miękkie. Tutaj bardziej czuć moc peelingu.
Peeling jest kremowy, zawiera drobinki pumeksu. Konsystencja jest dość rzadka, czasami spływa z rąk. Zapach jest bardzo delikatny.
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Polyurethane, Cetearyl Alcohol, C12-15 Alkyl Benzoate, Ceteareth 20, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Urea, PEG-1 Stearate, Lanolin, Dimethicone, Allantoin, Glyceryl Linoleate, Glyceryl Linolenate, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool.
Niestety jesli chodzi o stopy to jestem trochę ignorantką, bo ograniczam się do pumeksu :D, jednak cena tego peelingu nie jest duża, więc fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńnie znam akurat tego
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie znam tej firmy, ale na pewno przyjrzę jej się bliżej...może nawet sięgnę po ten produkt, bo moje stopy wołają o pomstę do nieba;p
OdpowiedzUsuńJa kocham ten z Avon :D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
UsuńJa w domu nie mam żadnego kremu do peelingu, ale możliwe że kiedyś skorzystam z tego ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://littleworldnessy.blogspot.com/
ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWierzę, że to fajny peeling :-)
OdpowiedzUsuńJa jakoś wolę tradycyjny pumeks ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś peeling do stóp z biedronki :-) ale pumeks daje u mnie lepsze rezultaty
OdpowiedzUsuńOstatnio używam Farmony i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńchyba warto się nim zainteresowac ;) ciekawe, że na dłoniach lepiej dziala niż na stopach:)
OdpowiedzUsuńja poki co jestem fanka peelingu do stóp scholla:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie peelingi :D
OdpowiedzUsuńogólnie peelingi się szybko zużywają z tego co zauważyłam, ale na dłonie nie próbowałam jeszcze:) Cena dosyć atrakcyjna:)
OdpowiedzUsuńNaoszę się z zamiarem zakupu jakiegoś przyzwoitego peelingu do stóp, ale za każdym razem gdy jestem w drogerii wyparowuje mi to z głowy ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam peelingu do stóp, w to miejsce używam pumeksu :)
OdpowiedzUsuńostatnio coraz bardziej z uprzedzeniem podchodzę do ich kosmetyków.. kilka testowałam i jakoś mnie nie zachęciły.. ale ten wygląda dość fajnie!:)
OdpowiedzUsuńNew Post
Mój ulubiony to z Marizy brzoskwiniowy do ciała, do rąk ani do stóp ulubionego nie mam :p Ale ten wydaje się całkiem fajny :) i w sumie nie drogi, może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie wiesz gdzie można dostać te peelingi barwy? Bo ja nigdzie ich nie widziałam. W tej chwili peelinguje stopy zwykłym peelingiem do ciała. Przydało by się w coś zainwestować:)
OdpowiedzUsuńOczywiście obserwuje i zapraszam Cie również do siebie:)
W sklepach też ich nie widziałam. Może w necie albo w jakiś sieciówkach? :)
UsuńNie używam peelingów akurat. Nogi smaruje kremem i to wszystko. Sama się dziwie, że nie muszę robić nic więcej :D
OdpowiedzUsuńFajny blog i recenzja :)
Obserwuję przez Bloglovin i obserwatorów. Liczę na rewanż oraz, że wrócisz do mnie na kolejną notkę :)
Zapraszam : http://me-my-dreams-life.blogspot.com/
Ostatnio szukałam właśnie dobrego peelingu do stóp
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam, że ostatnio u Ciebie nie bywałam, ale dzisiaj to nadrabiam ;)
Zapraszam również do mnie na nowy wpis ;) ilonastejbach.blogspot.com
raczej domowe peelingi na stopy używam ( oliwka + cukier lub zmiażdżona sól do kąpieli)
OdpowiedzUsuńUlubionego nie mam. Chyba będę musiała zrobić jakiś sama, bo właśnie jeden mi się skończył ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie ostatnio pierwszy peeling, czeka na swoją premierę ;) tego nigdy wcześniej nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńMiałabym okazje go przetestować, ale wybralam co innego :)
OdpowiedzUsuńhttp://tanecznedusze.blogspot.com/
Ale ja tych rzeczy nie kupiłam tylko je sprzedaję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na aukcje ;)
lubie barwe
OdpowiedzUsuńmam taki jeden peeling do stóp i hmm w sumie jest fajny l;"DF
OdpowiedzUsuńDO PEELINGU STÓP NAJLEPIEJ LUBIĘ SZORSTKIE RĘKAWICE :)))
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAMY
XO XO XO XO XO
Nie mam ulubionego peelingu do stóp, wszystkie są raczej słabe..
OdpowiedzUsuńjestem w trakcie poszukiwań, jeszcze żaden nie powalił mnie na cyce
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńzapamiętam markę
OdpowiedzUsuńtymczasem zapraszam do mnie na wywiad z Krzysztofem Bodzoniem- autorem Pionowych form wyciszenia"
http://mieedzykartkami.blogspot.com/2013/06/jakis-czas-temu-zapowiedziaam-wywiad-z.html
pozdrawiam
Zaraz przeczytam wywiad :D
Usuńja nie mam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze. :)
OdpowiedzUsuńJa mam aktualnie peeling z scholl jeśli chodzi o stopy i jest super, a do ciała to tylko joanna o zapachu maliny <3
OdpowiedzUsuńAktualnie używam peelingu solnego z GoCranberry i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWidzę że firma Barwa się rozwija,wprowadzając nowe, ciekawe kosmetyki
OdpowiedzUsuńMi własnie by sie jakis przydał bo mecze sie tylko kremami i maskami :(
OdpowiedzUsuńja lubię mocne zdzieraki;p
OdpowiedzUsuńzostałaś oTagowana :)
OdpowiedzUsuńpo więcej szczegółów zapraszam na; http://www.woman-world.pl/2013/06/tag-kolory-teczy-i-may-haul-zakupowy.html
Pozdrawiam :)
Uwielbiam peelingi :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, bardzo zachciało mi się tego, kupiłabym,ale nie widziałam go nigdzie
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, na razie używam Neutrogeny peeling bo dostałam kilka sztuk.
OdpowiedzUsuńsuper, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńa Ty z czego pisałaś? :)
Jeszcze nigdy nie widziałam peelingu z tej firmy - muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńmusze sobie jakies sprawic ;))
OdpowiedzUsuńja używam truskawki, ale teraz znalazłam jagodę, tak cudownie pachnie :>
OdpowiedzUsuńwww.ikaczmarczyk.blogspot.com S Y L L W S O N
Obawiam się, że byłby dla mnie zbyt delikatny ;)
OdpowiedzUsuńooo chętnie go wypróbuję !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi, szczególnie do stóp ale tego nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam peelingi :) <3
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze ;) Będę musiała koniecznie wypróbować po tak zachęcającej recenzji :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Miałam go kiedyś, fajny był ;D
OdpowiedzUsuńJa mam dwa ulubione peelingi :) Paloma i Flos lek (enzymatyczny peeling) :) U mnie sprawdzają się świetnie.
OdpowiedzUsuńFajny ten peeling, ale ja obecnie używam z firmy Scholl i jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie peelingi. Uważam,że są one podstawą w domowym spa:)
OdpowiedzUsuńPrecioso sitio, llego hasta tu blog por intermedio de un comentario tuyo en el sitio de GABUSIEK, con tu permiso me quedo para seguirte.
OdpowiedzUsuńAbrazos desde Uruguay!
http://perfumederosas-cristina.blogspot.com/
Ciekawie się prezentuje, ja w chwili obecnej do stóp używam tego peelingu co do ciała ;-) czyli starej mydlarni
OdpowiedzUsuńLubię peelingi, chociaż ulubionego w sumie to nie mam. Raczej testuje różne.
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamówiłam sobie jeden peeling do stóp, ale z Avon, mam nadzieję, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuń