Wykonanie: paznokcie pomalowałam na biało, zaczekałam aż wyschną. Wzorki zrobiłam niebieskim, zielonym, różowym i żółtym lakierem. Do użycia ich potrzebowałam wody i pędzelka. Ja nie miałam w domu pędzelka do farbek, więc wzięłam aplikator do cieni :) Kroplę lakieru malujemy na kartce, zamaczamy pędzelek w wodzie i lakierze i przykładamy do paznokcia. Tak kilka razy i wszystkimi kolorami.
I jak podoba się wam?
Szkoda, ze zdjęcia trochę nie wyraźne, bo paznokcie na pewno są świetne a słabo widać :(
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ta metoda jest troszkę męcząca i czasochłonna :/ ale powstaja ładne wzorki.
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńkiedyś zrobiłam sobie podobne
szkoda tylko, ze strasznie długo się to robi
Ojej, takich pazurkow to jeszcze nie widzialam;) ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa osobiscie bardzo lubię tę metodę :) Chociaż nie zawsze wychodzi tak jak bym chciala ;)
OdpowiedzUsuńOk zaobserwuję :]
super są :)) !
OdpowiedzUsuńfajne ;) wyglądają jak lody Zapp ;d
OdpowiedzUsuńtakich jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńświetne i pomysłowe ;)
OdpowiedzUsuńja też robiłam paznokcie metodą wodną, ale troszkę inaczej :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt :)
Fajny wzorek ;)
OdpowiedzUsuńJa nic nie mówię, ale te paznokcie wyglądają okropnie.
OdpowiedzUsuńZ tej wodnej metody można wyciągnąć o wiele lepsze efekty, a to co widzę na zdjęciach to jakby zmieszać wszystkie kolory i wychodzi brzydko mówiąc takie "g*wno".
Wybacz, takie moje zdanie. Postaraj się bardziej. :)